To spotkanie miało się odbyć w miniony weekend, jednak zespół ze stolicy nie przyjechał do Łodzi. Polska Liga Siatkówki S.A. zweryfikowała mecz jako walkower dla Budowlanych, więc wicemistrzynie Polski powiększyły swój dorobek o trzy oczka i 75 małych punktów (trzy sety po 25:0). W Lidze Mistrzyń tak przyjemnie już jednak nie było. Co prawda przez większą część każdego seta podopieczne Błażeja Krzyształowicza dotrzymywały kroku rywalkom, jednak w końcówkach faworytki z Turcji bez większych problemów przechylały szalę zwycięstwa na swoją korzyść i zwyciężyły 3:0. Zespół Budowlanych po czterech meczach ma trzy punkty i w tabeli grupy A zajmuje trzecie miejsce. W następnej kolejce łodzianki pojadą do Finlandii, gdzie zmierzą się z zamykającym stawkę LP Salo (5 lutego, godz. 18.30). W Stambule dojdzie natomiast do derbowego meczu na szczycie, w którym lider Eczacibasi VitrA (11 pkt.) podejmie Fenerbahce Opet (10).
Budowlani – Fenerbahce Opet Stambuł 0:3 (20:25, 21:25, 22:25). Grot Budowlani: Anastasia Kraiduba, Julia Twardowska, Jaroslava Pencova, Julia Nowicka, Charlotte Leys, Małgorzata Śmieszek oraz Maria Stenzel (libero), Anna Bączyńska, Anna Lewandowska, Paulina Bałdyga.
Szansę na awans do pucharowej fazy Ligi Mistrzyń nadal mają siatkarki ŁKS Commercecon, które dzisiaj o godz. 18 w hali im. Józefa „Ziuny” Żylińskiego (al. Unii Lubelskiej 2) rozpoczną mecz z ukraińskim Chimikiem Jużne, który do tej pory przegral wszystkie spotkania. Mistrzynie Polski po czterech kolejkach mają pięć punktów i zajmują trzecie miejsce w grupie C. Taki sam dorobek ma włoski Igor Gorgonzola Novara, a siedem oczek zgromadził niemiecki Allianz MTV Stuttgart. Te zespoły o godz. 20.30 przystąpią do meczu w Novarze.