Już od najbliższej soboty, tj. od 16 września w łódzkiej Atlas Arenie rozegrany zostanie turniej kwalifikacyjny w siatkówce kobiet do przyszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Polska reprezentacja zmierzy się ze Słowenią, Koreą Południową, Kolumbią, Tajlandią, Niemcami, USA oraz Włochami. Turniej zakończy się meczem Polek z tymi ostatnimi w niedzielę, 24 września br. Biało-Czerwone ostatni raz na Igrzyskach Olimpijskich rywalizowały w 2008 roku.
- Witam Pana trenera, witam nasze siatkarki w domu kobiecej siatkówki w Polsce, czyli w Łodzi w Atlas Arenie. Polskie zawodniczki zawsze wspaniale prezentowały się właśnie w naszym mieście. Przed nimi kolejne wyzwanie, któremu możemy pomóc im sprostać. W sobotę zaczynają się kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, czyli największa siatkarska impreza w tym roku w Polsce. Jestem przekonana, że przy tłumnie zapełnionej Atlas Arenie wspólnie dokonamy tego na co, czekamy od 2008 roku, czyli awans na Igrzyska Olimpijskie. Polskie siatkarki grają coraz lepiej i warto je wspierać. Widzieliśmy to rok temu podczas mistrzostw świata, także rozgrywanych w Łodzi i widzieliśmy w tym roku w Lidze Narodów - powiedziała wiceprezydent Łodzi Joanna Skrzydlewska, reasumując: - Zapraszam wszystkich kibiców. Bilety wciąż można kupować, choć wiem, że już na niektóre mecze zostało ich niewiele. Wierzę, że w niedzielę, 24 września po meczu z Włochami będziemy mogli wręczyć siatkarkom bilet na Igrzyska.
- Tu zawsze jest świetna atmosfera, przychodzi wielu kibiców, by nas dopingować. Wiele z dziewczyn, czuje się tutaj, jak w domu, bo przecież część z nich gra bądź grała w łódzkich zespołach. To dobre składniki, by zrobić tutaj dobrą robotę, czyli nasze wyzwanie, jakim jest awans na Igrzyska Olimpijskie. To są krótkie przygotowania, bo zaczęły się praktycznie po mistrzostwach Europy, ale cały sezon oparliśmy właśnie o to by powalczyć o awans do Paryża. To będą trudne rozgrywki, bo będziemy musieli wygrać niemal każdy mecz, a przecież miejsca do Paryża są tylko dwa. Zrobimy wszystko, by zagrać jak najlepiej - powiedział trener reprezentacji Polski Stefano Lavarini.
- Wiemy po co tutaj przyjechałyśmy. Będziemy się starały zrobić wszystko, co w naszej mocy, by uzyskać ten wymarzony bilet. To będzie trudna, wyboista droga. Inne zespoły też będą w najmocniejszych składach, bo mają takie sam cel. Mam nadzieję, że kibice dopiszą tak, jak dopisali w trakcie mistrzostw świata i wypełnią Atlas Areną. To nas uskrzydli, a przeciwniczki będą czuły respekt - dodała reprezentantka Polski i zawodniczka ŁKS Commercecon Łódź Kamila Witkowska.
Bilety na kwalifikacyjne spotkania są do nabycia za pośrednictwem strony FIVB Road To Paris Volleyball Qualifier 2023 | Sporty drużynowe | bilety na eBilet.pl. Ceny zaczynają się od 49 złotych.