Mecz z aktualnymi mistrzami Polski będzie dla gospodarzy oficjalną inauguracją rozgrywek w roku 2021. W przerwie zimowej podopieczni Wojciecha Stawowego trenowali m.in. w tureckim Side, gdzie rozegrali cztery sparingi. Jeden z nich trwał zaledwie 45. minut, gdyż dalszą grę uniemożliwiły ulewne opady deszczu. Było to spotkanie z serbskim zespołem FK Indjija, które łodzianie wygrali 1:0. Bramkę strzelił Łukasz Sekulski i było to jedyne trafienie graczy ŁKS w zimowych grach kontrolnych. W pozostałych sparingach wicelider Fortuna 1. Ligi bezbramkowo zremisował z ukraińskim FK Ołeksandrija oraz przegrał 0:1 z FK Radnicki Nisz (Serbia) i 0:5 z Bałtiką Kaliningrad (Rosja).
Receptą na słabą skuteczność ma być 31-letni Brazylijczyk Ricardinho, z którym podpisano 3,5-letni kontrakt. Tego gracza nie było jednak na obozie i nie będzie go jeszcze w składzie na mecz z Legią. Szansę gry we wtorkowym spotkaniu będzie miało natomiast m.in. trzech innych nowych graczy: wracający do macierzystego klubu obrońca Adam Marciniak (32 lata, poprzednio Arka Gdynia) oraz pomocnicy: Piotr Janczukowicz (21 lat, Olimpia Grudziądz) i Duńczyk Mikkel Rygaard (30 lat, FC Nordsjaellad). Po obozie w Turcji z ŁKS pożegnał się Damian Celea. Rumuński stoper przez pół roku nie był w stanie przebić się do kadry pierwszego zespołu i wiosną w Łodzi już go nie będzie.
W poprzednich rundach pucharowych rozgrywek ŁKS wyeliminował ekstraklasowy Śląsk Wrocław (2:2 po dogrywce, karne 4:1) i trzecioligową Unię Janikowo (2:0). Legia okazała się lepsza od pierwszoligowców z GKS Bełchatów (6:1) i Widzewa (1:0).