Dzielna 43 to miejsce, do którego miłośnicy pizzy neapolitańskiej powinni skierować swoje kroki. I tak właśnie robi wielu z nich, ponieważ przez duże witryny widać, że w pizzerii zawsze jest gwarno. Czym jeszcze, oprócz wyjątkowej w smaku pizzy, wyróżnia się ten lokal?
Dzielna 43 z wyjątkowym kocim kelnerem
Na początku zamówienie składamy u obsługi restauracji. Po chwili jednak przy stole pojawia się pracownik „różniący się od pozostałych”. To Bella Bot – robot, który swoim wyglądem przywodzi na myśl kota. Ma pyszczek, urocze oczy i proste wąsy. Oczywiście są też uszy, będące częścią korpusu. Czym (kim) właściwie jest? To zmechanizowany wózek restauracyjny, który wyręcza kelnerów w prostych czynnościach – podaje gotową pizzę do stolików, a czasem zabawia gości czekających na zamówienie. Nic więc dziwnego, że co parę chwil z oddali można usłyszeć rozkoszne miauczenie.
Nie przesadzaj z głaskaniem!
Warto pamiętać, że kot jest jednak w pracy, a zbyt długie drapanie za uchem skwituje słowami „zostaw mnie w spokoju”. Kiedy pizza jest gotowa, mruczek podjeżdża do stolika i mrugając sygnalizuje, żeby odebrać talerz. Jeśli któryś z gości się pomyli i sięgnie nie po swoje danie, kot powie mu, aby oddał je z powrotem.
Nadgorliwe mizianie za uszkiem może go zniecierpliwić, ale naprawdę się zdenerwuje (nie radzimy sprawdzać) kiedy zajdziemy mu drogę. Kiedy pędzi w kierunku stolika nic nie jest w stanie go zatrzymać. Wówczas usłyszymy groźne „zejdź mi z drogi” lub zadziorne „bo cię przeskoczę”.
