Z sześciu czołowych drużyn 2. ligi w trzynastej kolejce wygrała tylko jedna – GKS 1962 Jastrzębie. Trzeci zespół rozgrywek pokonał na wyjeździe 2:0 szóstą Siarkę Tarnobrzeg. Porażki doznała również piąta Garbarnia. Te wyniki sprawiły, że ŁKS do dwóch punktów zwiększył przewagę nad goniącymi go zespołami. Do Jastrzębia łodzianie tracą wprawdzie trzy oczka, ale nie zwiększyła się ich strata do Radomiaka i Warty Poznań. Te ekipy mają teraz po 26 punktów – cztery więcej od ŁKS. Łodzianie pojechali do Radomia z zamiarem zmniejszenia tej różnicy, jednak musieli zadowolić się remisem. W pierwszej połowie byli zespołem lepszym, ale nieskutecznym, a po przerwie sami strzelili sobie gola. Po dośrodkowaniu Leandro piłka trafiła w nogę Bartosza Widejki i od 52. minuty Radomiak prowadził 1:0. Goście wyrównali w 83. minucie, po efektownym uderzeniu Damiana Guzika z ponad 25 metrów.
W 14. kolejce ŁKS zagra w Łodzi z Garbarnią (sobota 21 października, godz. 15).
Radomiak Radom – ŁKS Łódź 1:1 (0:0). Bramki: 1:0 Bartosz Widejko (52, samobójcza), 1:1 Damian Guzik (83).
Zawodnicy Widzewa o trzecioligowe punkty walczyli na boisku najsłabszej drużyny grupy I. Przed konfrontacją z wiceliderem rozgrywek GKS Wikielec w jedenastu meczach zdobył tylko jeden punkt i strzelił osiem goli. Jedyną drużyną, której wcześniej nie udało się wygrać z beniaminkiem był inny trzecioligowy nowicjusz – Victoria Sulejówek. Ta ostatnia rozgrywki rozpoczęła od sensacyjnej wygranej 2:1 z... Widzewem, a później na własnym obiekcie nie poradziła sobie z GKS (1:1). W Wikielcu przed drużyną prowadzoną przez Franciszka Smudę grało już w tym sezonie sześć innych zespołów i wszystkie wracały do domu z kompletem punktów. Fatalną serię przed własną publicznością gospodarze przerwali w najmniej spodziewanym momencie, czyli w meczu z głównym kandydatem do awansu. Widzewiacy w Wikielcu stracili dwie bramki i dwa punkty. Po sensacyjnym remisie do prowadzącego Sokoła Aleksandrów Łódzki zespół z al. Piłsudskiego traci teraz cztery oczka i ma już tylko punkt przewagi nad trzecią w tabeli Lechią Tomaszów Mazowiecki. W sobotę 21 października (godz. 18) widzewiacy podejmą Pelikana Łowicz.
GKS Wikielec – Widzew 2:2 (1:1). Bramki: 0:1 Aleksander Kwiek (15), 1:1 Rafał Śledź (34), 1:2 Kacper Falon (58), 2:2 Rafal Śledź (64).
W grupie wschodniej Centralnej Ligi Juniorów nadal bardzo słabo prezentują się młodzi gracze ŁKS. Tym razem drużyna z al. Unii na własnym boisku zremisowała 1:1 z jedenastą w tabeli Resovią Rzeszów. Dla gospodarzy jedynym pocieszeniem może być fakt, że po czterech porażkach z rzędu udało im się nie przegrać. Łodzianie zdobyli do tej pory dziewięć punktów i zajmują dwunastą lokatę. Do Resovii tracą cztery oczka. Sześć punktów więcej od ŁKS mają natomiast wyprzedzający rzeszowian zawodnicy UKS SMS, których mecz z prowadzącą w rozgrywkach Legią Warszawa został przełożony na 8 listopada. Do tego czasu odbędą się jeszcze trzy kolejki. W dwunastej, 21 października, UKS SMS zagra u siebie z ostatnią w tabeli Wisłą Płock, a ŁKS pojedzie do Warszawy na mecz z dziewiątą Polonią. Początek obu spotkań o godz. 12.
ŁKS Łódź – Resovia Rzeszów 1:1 (1:1). Bramki: 1:0 Mateusz Jaworski (6, z karnego), 1:1 Karol Twardowski (21).
Trzy punkty zainkasowały piłkarki UKS SMS, które w dziesiątej kolejce wygrały w Łodzi 3:0 z AZS Wrocław. Zespół z ul. Milionowej zajmuje czwartą pozycję w ekstralidze i traci punkt do trzeciego AZS PWSZ Wałbrzych, z którym zagra w następnej serii spotkań. Mecz zostanie rozegrany w ostatni weekend października.
UKS SMS Łódź – AZS Wrocław 3:0 (1:0). Bramki: Nikola Karczewska (33), Klaudia Jedlińska (73), Olga Zubczyk (90).
