Dla aktualnych mistrzów Polski porażka na Wybrzeżu była pierwszą w bieżących rozgrywkach. Goście uniknęliby jej, gdyby po przyłożeniu Vitalija Kramarenki podwyższył Paul Walters. Niestety, nie trafił między słupy i tych dwóch punktów zabrakło do wygranej. Po wpadce w Sopocie łodzianie mają na koncie 26 pkt. – tyle samo co wicelider z Siedlec. Dwie czołowe drużyny ekstraligi zmierza się ze sobą już w nadchodzącą. Gospodarzem będzie ekipa Master Pharm Budowlani, która podejmie rywali na stadionie przy al. Piłsudskiego 138 (godz. 15).
MKS Ogniwo Sopot - Master Pharm Budowlani Łódź 18:17 (13:6). Punkty dla Master Pharm Budowlani: Mateusz Adamski 12, Vitalii Kramarenko 5.
Walczący o utrzymanie rugbiści KS Budowlani liczyli na to, że po wcześniejszych wygranych z Orkanem Sochaczew i Lechią Gdańsk uda im się również pokonać Juvenię. Niestety, przy ul. Górniczej ekipa z Krakowa bezlitośnie wykorzystywała błędy gospodarzy i pewnie wygrała. Dzięki temu Juvenia opuściła ostatnie miejsce w tabeli, a czerwoną latarnię przejęli zawodnicy KS Budowlani. W sobotę 22 września łodzianie zagrają w Warszawie ze Skrą – liderem Grupy Trophy (godz. 14).
KS Budowlani Łódź – RzKS Juvenia Kraków 10:48 (5:24). Punkty dla KS Budowlani: Oskar Górski 5, Givi Losaberidze 5.