Jak powiedział Marian Turski, kolega Dawida Sierakowiaka ze szkoły z czasów okupacji, Dziennik jest wyjątkowym dziełem, gdyż nie jest komentarzem do rzeczywistości lecz jej dokładną relacją. Ukazane procesy kształtowania się administracji Judenratu i rozpadu stosunków społecznych mogą stanowić rzetelne źródło historyczne.
Na pytanie, dlaczego młodzi ludzie powinni sięgać po Dziennik, odpowiedział, że trzeba czytać pamiętniki, „żeby widzieć jakie są postawy ludzkie w danej sytuacji.” Mówił również, że należy próbować zrozumieć mechanizm, jaki doprowadził do tragedii holocaustu, aby nie powtórzyły się błędy przeszłości.
- Będziemy pamiętać i przekazywać tę pamięć, bo to jest nasz obowiązek, i tak jak pan Marian powiedział, będziemy pamiętać, ale również będziemy patrzeć z optymizmem w przyszłość. Poszukujemy cały czas źródeł, poszukujmy cały czas prawdy, poszukujemy historii społeczności żydowskiej, która przecież stanowiła 1/3 mieszkańców naszego miasta, która współtworzyła nasze miasto. I mam nadzieję, że nikt z nas nie poprzestanie, żeby te źródła odkrywać - mówiła wiceprezydent Małgorzata Moskwa – Wodnicka.
Dawid Sierakowiak to nie jedyny emisariusz prawdy o łódzkim getcie. Równie ważna jest niedawno odkryta twórczość Chavy Rosenfarb, mieszkanki Litzmannstadt Getto, która jest łódzką patronką roku 2023. Twórczość obojga autorów będzie motywem przewodnim tegorocznych obchodów rocznicy likwidacji getta.
Kadisz, czyli tradycyjna modlitwa żydowska w języku aramejskim odmawiana m.in. dla zmarłych, został odmówiony dokładnie w 80. rocznicę śmierci Dawida Sierakowiaka.
Wydarzenie było inauguracją obchodów 79. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Getto, organizowanej przez Centrum Dialogu im. Marka Edelmanna w Łodzi. Dokładny program obchodów można znaleźć na stronie Centrum oraz w wielu punktach na terenie Łodzi.