Głównym tematem rozmów był oczywiście znakomity występ Kuby na mistrzostwach Europy w Glasgow, gdzie 18-latek z Łodzi był siłą napędową sztafety 4x100 dowolnym. Zespół w składzie: Jan Świtkowski, Konrad Czerniak, Kraska i Kacper Majchrzak z czasem 3:14.20 zajął w finale trzecie miejsce i zdobył brązowy medal ME. Uczeń XXXIII LO w Łodzi płynął na trzeciej zmianie i wyprowadził polską sztafetę z miejsca siódmego na drugie, uzyskując czas 48.07. W historii polskiego pływania na zmianie ten dystans szybciej pokonywał jedynie Czerniak. Dzięki znakomitej postawie Kraski Polska po raz pierwszy na dużej imprezie zdobyła medal w tej konkurencji, a Kuba został przy okazji pierwszy łódzkim medalistą ME na 50-metrowej pływalni.
- Cieszy mnie, że w wieku 18 lat jestem już w stanie tworzyć część historii polskiego pływania. To mnie bardzo napędza i pokazuje, że jestem w stanie walczyć o wysokie cele oraz dojść do poziomu mistrzowskiego. Do realizacji tego celu trzeba jednak pracować jeszcze ciężej – powiedział Kraska, który podczas przygotowań do zawodów w Glasgow trenował na otwartym basenie przy ul. Sobolowej, niekiedy w czasie deszczu.
- Ten medal to dla nas ogromny sukces, uzyskany w dość trudnych warunkach przygotowań. Najważniejsze jednak, że wszystko dobrze się skończyło. Liczyliśmy na zmianie na wynik w granicach 48.4, jednak okazało się, że Kuba był w stanie popłynąć jeszcze szybciej. To jest zawodnik, który uwielbia walkę w sztafetach – tak występ swojego podopiecznego podsumował trener Hampel, dziękując przy okazji dyrektorowi Kondraciukowi za umożliwienie trenowania na zmodernizowanym basenie Anilany.
Szef wydziału sportu nie krył zadowolenia z sukcesu młodego zawodnika. - Ten medal sprawił mi wielką satysfakcję, gdyż z pływaniem jestem związany od wielu lat. To moja ukochana dyscyplina i sukcesy łódzkich pływaków bardzo mnie cieszą – powiedział Kondraciuk. Dodał, że od Wydziału Sportu medalista z Glasgow i jego trener otrzymają regulaminowe nagrody finansowe.
Medal przywieziony przez Kraskę ogromnie ucieszył też prezesa AZS Lecha Leszczyńskiego, który liczy na to, że jego klub wkrótce doczeka się kolejnego olimpijczyka. - Kiedy przed dziewięcioma laty we współpracy z dwiema łódzkimi uczelniami zakładaliśmy sekcję pływacką AZS Łódź, to mieliśmy nadzieję, że wychowamy olimpijczyków. Dwoje już mamy. Ola Urbańczyk-Olejarczyk i Filip Wypych byli na IO w Rio. Kuba jest naszym faworytem na Tokio. Mam nadzieję, że przygotowania do tych igrzysk będą przebiegały bez problemów, że będziemy mogli korzystać z łódzkich pływalni i wszystko skończy się bardzo dobrze – powiedział Leszczyński.
Zanim spełnią się marzenia o Tokio, Kraskę czeka udział w młodzieżowych IO, które odbędą się w październiku w Buenos Aires. Przygotowania do tej imprezy medalista ME rozpocznie w nadchodzącą niedzielę. W planach ma m.in. trzy zgrupowania – dwa krajowe i jedno zagraniczne.
