- To wspaniałe osiągnięcia. Cieszę się, że Łódź ma tak utytułowaną zawodniczkę. Te wyniki doceni się jeszcze bardziej, gdy weźmie się pod uwagę to, jakim zapleczem wodnym dysponujemy. My łodzianie narzekamy na brak odpowiedniej ilości akwenów. Brakuje nam jezior, stawów, rzek, a te które mamy kojarzą się raczej z biernym wypoczynkiem. Trudno znaleźć tu inną osobę, która na skuterze wodnym dokonywałaby równie niesamowitych rzeczy – powiedziała Skrzydlewska.
Podkreśliła, że łódzka mistrzyni w przygotowania do wszystkich zawodów musi włożyć znacznie więcej wysiłku niż zawodnicy mający znacznie łatwiejszy dostęp do zbiorników wodnych.
- Być może jest to dobry moment do zastanowienia się nad tym, czy w przyszłości chociażby na tym zbiorniku nie zorganizować zawodów rangi mistrzostw Polski. Dzięki temu łodzianie mogliby na żywo podziwiać umiejętności Anny Jachimek – dodała.
W imieniu prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej i całego magistratu wiceprezydent Skrzydlewska przekazała Ani „skromne, ale miłe” upominki zapowiadając jednocześnie, że za swoje osiągnięcia zawodniczka PrimaJet po Nowym Roku otrzyma również nagrodę finansową.
Dziękując za spotkanie i obiecaną nagrodę Jachimek podkreśliła, że na każdych zawodach stara się jak najlepiej promować Łódź. Nie kryła również zadowolenia z faktu, że władze miasta rozważają możliwość organizowania zawodów motorowodnych na Stawach Stefańskiego.
- Moim marzeniem jest to, żeby móc korzystać z tego akwenu w celach treningowych. A już wielkim marzeniem jest zorganizowanie tutaj mistrzostw Polski – powiedziała Jachimek, która aktualnie przygotowuje się do startu w mistrzostwach świata. Ta impreza ma się odbyć na przełomie października i listopada u wybrzeży Sardynii.
Poniżej znajdują się linki do wcześniejszych materiałów o sukcesach Anny Jachimek: