Rośnie z roku na rok ruch samochodowy w Łodzi, co rodzi trudności komunikacyjne. Jednym z rozwiązań problemu ma być priorytet dla przejazdu tramwajów. - Nowa siatka połączeń MPK wprowadziła naturalne zamieszanie w systemie komunikacji miejskiej, w której priorytetem, z uwagi na rosnący ruch samochodowy, mają być tramwaje. Dlatego drugim narzędziem dla usprawnienia połączeń jest Centralny System Sterowania Ruchem oraz konieczne uprzywilejowanie transportu szynowego, zwłaszcza na skrzyżowaniach - zapowiada wiceprezydent Łodzi Wojciech Rosicki.
Właściwie alternatywy nie ma, ulic nie przybywa, ale za to szybko rośnie liczba samochodów. Tylko w ostatniej dekadzie liczba pojazdów zwiększyła się o 200 tysięcy, a jest ich obecnie zarejestrowanych w samej Łodzi ponad 430 tysięcy. Dla sprawnej komunikacji po mieście należałoby w większym stopniu skorzystać właśnie z tras tramwajowych, które w nowym systemie otrzymały pierwszeństwo.
Jak poinformował Krzysztof Smela z Zespołu Sterowania Ruchem ZDiT, trwa weryfikacja i kalibrowanie sytemu komputerowego z nową siatką połączeń. Program działa na 77 skrzyżowaniach (docelowo będzie ich ponad 100), na których względny priorytet tramwajowy otrzymało 45 miejsc, 8 posiada priorytet bezwzględny, 19 skrzyżowań ma specjalną koordynację, a 4 operują krótkimi cyklami świateł. Wysoko uprzywilejowane zostały trasy W-Z oraz ŁTR.
Według wstępnych danych średnia prędkość łódzkich tramwajów wynosi 15 km/h, a np. w Warszawie czy we Wrocławiu jest na poziomie 12-14 km/h. Proces weryfikacji i sprawdzania całego systemu - jak podkreślił wiceprezydent Wojciech Rosicki - wciąż trwa, a wszelkie pomiary i zebrane dane posłużą do ostatecznej korekty siatki połączeń zapowiedzianej jesienią br.