Ten drugi zespół do fazy grupowej musiał przebijać się przez eliminacje, w których ograł węgierski Bekescsabai Röplabda SE i francuski ASPTT Mulhouse VB. Po tych meczach podopieczne Błażeja Krzyształowicza trafiły do grupy C, w której zagrają również: Igor Gorgonzola Novara (Włochy), RC Cannes (Francja) i Minczanka Mińsk (Białoruś). Rywalizację łodzianki rozpoczną 22 listopada, wyjazdowym meczem z włoską ekipą (godz. 20.30). Tym spotkaniem Budowlani rozpoczną trzecią przygodę z europejskimi pucharami. Dwie poprzednie, obie w Lidze Mistrzyń, kończyły się na ostatnim miejscu w fazie grupowej. W sezonie 2010/2011 zespół grający wówczas pod nazwą Organika Budowlani mierzył się m.in. z RC Cannes, z którym dwa razy przegrał po 0:3. Teraz nadarza się więc okazja do rewanżu. Ostatecznie w pucharowym debiucie Budowlanym udało się wygrać jeden mecz - 3:2 ze słowacką Modranską Prostejov, a w ubiegłorocznej edycji LM – żadnego. W tym sezonie wyniki powinny być jednak lepsze.
Lokalny rywal Grot Budowlanych do europejskich pucharów wraca po 28-letniej przerwie. W roku 1990 ŁKS występował w Pucharze Konfederacji CEV i dotarł do turnieju finałowego. Drogę do niego utorował łodziankom zwycięski dwumecz z TSC Berlin w ćwierćfinale rozgrywek. Teraz inna drużyna z Niemiec będzie pierwszym rywalem podopiecznych Michala Maska w Lidze Mistrzyń. Dzisiaj o godz. 20.30 w hali przy al. Unii Lubelskiej ŁKS rozpocznie spotkanie z SSC Palmberg Schwerin. Oprócz uczestniczek tego meczu w grupie D sa również dwie włoskie ekipy: Imoco Volley Conegliano i Savino Del Bene Scandicci.