Czasami jednak sprawy formalne trwają zbyt długo i w ciągu roku rodzice nie zostają pozbawieni władzy rodzicielskiej albo przeszkodą do adopcji staje się sytuacja zdrowotna. Tak właśnie zadziało się w przypadku Piotrusia. Nie został on jeszcze uwolniony prawnie, a do tego jest chory neurologicznie i będzie wymagał wsparcia ze strony specjalistów i rehabilitantów.
Dlatego szukamy dla niego rodziny zastępczej i wraz z pracownikami fundacji marzymy, by była to rodzina już na zawsze. Taka, która go pokocha, zaakceptuje jego historię rodzinną i zdrowotną oraz będzie wytrwale wspierać chłopca w rozwoju.
Osoby gotowe zostać rodziną zastępczą Piotrusia prosimy o kontakt mailowy z Fundacją Gajusz: rodzinazastepcza@gajusz.org.pl (w mailu należy napisać swój numer telefonu). Pracownicy fundacji oddzwonią i umówią się na spotkanie.
Zobacz, jak wygląda Piotruś, i posłuchaj rozmowy z jego opiekunką: