UKRAIŃSKIE DZIECI BAWIĄ SIĘ I DOKAZUJĄ, A POMAGAJĄ IM WOLONTARIUSZE I DARCZYŃCY

Mali chłopcy szaleli na drabinkach, a starsi na trampolinie. Nastoletnie dziewczęta szukały wśród paczek z darami spodni, Bogdanka płakała, bo pokłóciła się ze starszą siostrą, a 7-letnia Mira próbowała ją pocieszyć i jednocześnie uprzątnąć bałagan na podłodze. Tak wyglądało drugie przedpołudnie ponad 40 dzieci z ukraińskiego domu dziecka. Od niespełna 2 dni mieszkają one w jednym z łódzkich domów dziecka razem ze swoimi 3 wychowawczyniami i ich 3 córkami.

Na razie dzieci dopiero poznają swoje nowe miejsce i cieszą się z tego, co dostają. Dużo czasu spędziły dziś na podwórku. Testowały hulajnogi, huśtawki i grały w piłkę. Maluchy, a jest ich naprawdę sporo, każdą nowość zdają się przyjmować z radością i całą wycieczkę do Polski traktują raczej jak wakacyjny wyjazd, a nie ucieczkę przed wojną.

My powoli organizujemy ich pobyt logistycznie. Dr Zoja Kuca z Uniwersytet Łódzki - Wydział Filologiczny została koordynatorką ds. wolontariuszy mówiących po ukraińsku. To bardzo ważne, bo małe dzieci nie rozumieją, że polscy pracownicy domu dziecka nie znają ich ojczystego języka. I jak to małe dzieci próbują do wszystkich mówić po swojemu. Bariera językowa jest teraz ogromnym wyzwaniem dla wychowawców.

Uruchomiliśmy dziś dodatkowy numer telefonu dla darczyńców i wolontariuszy.

Dziękujemy wszystkim wolontariuszom (polsko-, ukraińsko- i rosyjskojęzycznym) za wspólny czas, sprzątanie, remontowanie, skręcanie łóżek, transport oraz segregowanie darów, a także firmom i instytucjom za dotychczasowe wsparcie materialne oraz za wszelkie deklaracje pomocy w najbliższej przyszłości. Jesteście niesamowici w swoich błyskawicznych reakcjach, za co serdecznie dziękujemy. Prosimy jednak o cierpliwość i wyrozumiałość. Zdajemy sobie sprawę, że trudno się do nas dodzwonić. Ale próbujcie do skutku albo piszcie maile i sms-y.

‼️Jeśli chcecie pomóc, to zróbcie to dopiero po konsultacji z nami. Nie organizujcie na własną rękę żadnych zbiórek. Nie przynoście nam pluszaków i słodyczy. Kumulujcie siły, by starczyło ich na wiele tygodni, miesięcy, a może i lat. Mądre pomaganie wymaga przemyślanej organizacji. Nie biegnijmy co sił w nogach do mety, tylko powoli, bez pośpiechu zmierzajmy wspólną drogą. A droga może być długa, bo do Łodzi jadą już kolejne grupy dzieci z ukraińskich domów dziecka.

Kontakt dla osób gotowych pomóc:

788 431 223 (w godz. 10-16)

793 006 743 (tryb ciągły, ale prośba o cierpliwość)

zespolpromocji@capz.lodz.pl

W mailu prosimy napisać swoje imię lub imię i nazwisko, numer telefonu, rodzaj pomocy (nowe ubrania, buty, jedzenie, zabawki, meble, transport, warsztaty, wolontariat).

Polecane aktualności

100-lecie powołania Świętej Faustyny, patronki Łodzi. W parku „Wenecja” zorganizowano jubileuszową zabawę

Tomasz Walczak / BRP

29 czerwca 1924 roku podczas jednej z zabaw plenerowych w ówczesnym parku Wenecja w Łodzi Helena… więcej

Czwartki na Wesoło

Robert Kowalczyk / MOPS

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi serdecznie zaprasza dzieci wraz z opiekunami na… więcej

Łódź poprzez wieki. Już niebawem premiera III tomu monografii naszego miasta

Tomasz Walczak / BRP

20 czerwca na rynku wydawniczym ukaże się III tom monografii Łodzi „Łódź poprzez wieki. Historia… więcej

"Uciekli do Mandżurii". W pasażu Schillera stanęła wystawa poświęcona Zbrodni Katyńskiej

Tomasz Walczak / BRP

Do 28 czerwca w pasażu Schillera będzie można obejrzeć wystawę „Uciekli do Mandżurii”, której celem… więcej

Wiwat Bractwu Kurkowemu! 200 lat najstarszej organizacji społecznej w Łodzi.

Patryk Wacławiak / BAM

W 2024 roku Łódzkie Towarzystwo Strzeleckie „Bractwo Kurkowe” obchodzi wyjątkowy jubileusz –… więcej

Kontakt