Na cmentarzu żydowskim przy ulicy Brackiej odbyła się uroczystość o charakterze religijnym, podczas której odmówiono kadisz w intencji ofiar Zagłady. Także kapłani Kościołów chrześcijańskich odmówili wspólnie modlitwę za zmarłych. Wśród zaproszonych gości znaleźli się Ocaleni wraz ze swoimi rodzinami, m.in. Leon Weintraub. Obecny byli także Michael Schudrich – naczelny rabin Polski oraz Metropolita Łódzki – Grzegorz Ryś.
Przed pomnikiem poświęconym ofiarom łódzkiego getta i obozów koncentracyjnych zapalono znicze.
Zaproszeni goście, gospodarze, organizatorzy oraz przybyli na uroczystość mieszkańcy miasta przeszli z cmentarza do stacji Radegast, miejsca, z którego hitlerowcy organizowali wywózkę mieszkańców getta do obozów koncentracyjnych, gdzie większość nie dostała szansy na przeżycie.
Podczas tej części uroczystości wykonano hymny Polski i Izraela, a wojsko objęło miejsce honorową wartą. Głos zabrał Marian Turski – Ocalony, polski dziennikarz i historyk, który mówił o tożsamości łódzkich Żydów, wśród których, jak mówił, jest on sam. Mówił o tradycji kulturowej, artystycznej i o konieczności otoczenia jej szacunkiem i kontynuacją.
Po tym wystąpieniu głos zabrała Prezydent Hanna Zdanowska, która powiedziała: - Mam przygotowane na tę okoliczność wystąpienie, ale po tych słowach, które przed chwilą usłyszeliśmy powinna zapaść cisza, którą powinniśmy – każdy z nas z osobna i wszyscy razem – wziąć do swoich serc i ponieść dalej. I traktować jak przykazanie, jak zobowiązanie dla wszystkich mieszkańców naszego miasta. Ponieważ jest tu dzisiaj wśród nas wielu młodych ludzi, pozwólcie, że zacytuję fragment wiersza nastoletniego Abramka Koplowicza „Marzenie”. „Jak ja mieć będę dwadzieścia lat, zacznę oglądać nasz piękny świat. Usiądę w wielkim ptaku-motorze i wzniosę się w wszechświata przestworze. Popłynę, pofrunę w świat piękny, daleki, popłynę, pofrunę przez morza i rzeki.” To dowód na to, że marzenia zawsze warto mieć. Żyjcie więc tak, by wasze marzenia miały szanse się spełnić. Obyście mieli piękny, bezpieczny świat i oby taka tragedia, jaka się tu wydarzyła nigdy i nigdzie nie miała miejsca.
Cześć ofiarom Litzmannstadt Getto, cześć wszystkim ofiarom II wojny światowej.