- Mistrzostwa świata pokazały, że łódzcy kibice potrafią cieszyć się piłką nożną na światowym poziomie. Mecze rozgrywane w naszym mieście obejrzała rekordowa liczba 101 286 widzów. Teraz będziemy mieć kolejną okazję pokazania, że Łódź kocha piłkę nożną – powiedział na wtorkowej konferencji prasowej prezes Miejskiej Areny Kultury i Sportu Krzysztof Maciaszczyk.
Oprócz niego na stadionie przy al. Piłsudskiego 138 z dziennikarzami spotkał się prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej Adam Kaźmierczak, który potwierdził, że podczas MŚ U-20 Łódź celująco zdała egzamin z organizacji ważnych spotkań piłkarskich. - Jako miasto, MAKiS i ŁZPN jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do organizacji takich imprez. Przerabialiśmy to już kilka razy m.in. podczas spotkań reprezentacji U-20 Jacka Magiery i przede wszystkim w czasie wspomnianych finałów MŚ w tej kategorii wiekowej. Ta ostatnia impreza była absolutnym sukcesem, a opinie, które pojawiły się po niej w kraju i na świecie świadczą o tym, że wykonaliśmy doskonałą pracę odnosząc duży sukces organizacyjny. Jestem przekonany, że jeśli za dwa tygodnie uda nam się zapełnić trybuny to atmosfera podczas meczu będzie taka sama, jak podczas spotkań mistrzowskich. To będzie doskonały argument w rozmowach dotyczących organizacji kolejnych dużych imprez – powiedział szef ŁZPN.
Za dwa tygodnie na obiekcie przy Piłsudskiego gościć będzie reprezentacja Polski U-21, która w eliminacjach ME zmierzy się z Serbią. Wcześniej do Łodzi przyjadą uczestniczki turnieju kwalifikacyjnego ME U-19 kobiet. Impreza z udziałem czerech drużyn rozpocznie się jutro. W środę i sobotę reprezentacje Polski, Bułgarii, Chorwacji i Szkocji będą grały na boiskach w Bełchatowie i Sieradzu. Później przeniosą się do Łodzi, gdzie 8 października wystąpią na obiektach przy al. Unii Lubelskiej 2 (Bułgaria – Chorwacja) i Piłsudskiego (Polska – Szkocja). Początek obu spotkań o godz. 15. - Po raz pierwszy na terenie województwa łódzkiego odbędzie się turniej tej rangi, a w przyszły wtorek przy Piłsudskiego zostanie rozegrany mecz Polska – Szkocja o którym się mówi, że będzie decydował o awansie do dalszej fazy eliminacji ME. Natomiast za dwa tygodnie gościć u nas będzie reprezentacja Czesława Michniewicza, która latem przysporzyła nam sporo radości. Wszyscy mieliśmy już mocno rozbudzone nadzieje, że po raz pierwszy od 1992 roku nasza reprezentacja będzie uczestniczyła w olimpiadzie. Nie udało się. Mam jednak nadzieję, że eliminacje - które rozpoczęły się miesiąc temu - skończą się podobnym sukcesem, ale tym razem z najlepszymi w Europie będziemy już skutecznie rywalizować o to, żeby nasza reprezentacja piłkarska na kolejnej olimpiadzie się znalazła – powiedział Kaźmierczak.
Bilety na mecze turnieju kwalifikacyjnego UEFA European Women’s U-19 Championship są bezpłatne, ale w celu wejścia na stadion należy odebrać darmową wejściówkę. Na spotkanie eliminacji ME U-21 mężczyzn bilety można kupować za pośrednictwem portalu bilety.laczynaspilka.pl. Aby obejrzeć mecz z Serbią trzeba zapłacić 15 zł (II kategoria oraz osoba niepełnosprawna z opiekunem) lub 20 zł (I kategoria). Współorganizatorem obu imprez jest MAKiS, który nie ograniczył się do wynajęcia zarządzanych przez siebie obiektów.
