- Jest wielu mieszkańców, którzy podjęli się tego wysiłku. Program wyciąga ich ze spirali długów. Okazał się sukcesem - powiedział Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi.
Ponad 200 osób już zakończyło projekt oddłużania i spłaciło swoje długi, które osiągnęły 825 tys. zł. Z kolei prawie 400 osób złożyło wniosek o uczestnictwo. Gdyby w programie poradziły sobie ze swoimi długami, wówczas spłaciłyby około 4 milionów zł.
Projekt jest bardzo elastyczny dla osób już pracujących. Zadłużenie można odpracować popołudniami i w weekendy. Miasto stara się, aby program był dostępny dla wszystkich, w jak najprostszej formie. Dlatego m.in. uczestniczą w nim wszystkie instytucje miejskie: teatry, Zarząd Zieleni Miejskiej, szkoły czy muzea.
- Wszystko z myślą, by dostosować się do kompetencji i kwalifikacji osób chcących pozbyć się długów. Są to zarazem prace fizyczne, jak i administracyjne - podkreślał wiceprezydent.
Po spłacie zadłużenia jest szansa na zdobycie na stałe wykonywanej pracy, która pomogła w spłacie długów. Wielu mieszkańców już z tego skorzystało. Niektórzy zdobyli zatrudnienie i podjęli się spłat ratalnych. W zoo jest głównie praca ogrodnicza, konserwatorska czy porządkowa. Obiekt przyjmuje każdą liczbę chętnych. Potrzebni są również wykwalifikowani murarze, tynkarze czy osoby do remontów.
Jest również zajęcie dla osób z wyższym wykształceniem na stanowiskach asystentów, nauczycieli, księgowych czy w Zarządzie Lokali Miejskich, który umożliwia pracę w kancelariach przy wypisywaniu pism czy faktur.
W każdym piśmie wysyłanym do najemców znajduje się informacja o możliwości odpracowania zaległości.
Wnioski można składać w Dziale Windykacji Zarządu Lokali Miejskich, Piotrkowska 17.