W Polsce wszystko drożeje: ceny za prąd prawie dwa razy wyższe!

Aż 509 zł zamiast 271 zł muszą zapłacić za prąd łódzkie przychodnie, szkoły, przedszkola, żłobki i szpitale. Rosnące w Polsce ceny energii elektrycznej boleśnie odbiją się na naszych portfelach.

fot. ENVATO ELEMENTS
Ceny za prąd dla ŁGZ będą niemal dwa razy wyższe

Rosnące ceny prądu są faktem w całym kraju, ale tak drastyczne podwyżki to bardzo niemiłe zaskoczenie. Pierwszy niepokojący sygnał dotarł ze stolicy, która otworzyła niedawno oferty na dostarczenie prądu na potrzeby obsługi metra. W porównaniu z zeszłym rokiem stawki były o 70 proc. wyższe. Ale prawdziwa bomba eksplodowała właśnie w województwie łódzkim, gdzie w porównaniu z 2020 rokiem za prąd przyjdzie nam zapłacić 88 proc. więcej.

Mowa o tzw. Łódzkiej Grupie Zakupowej, która miała być sposobem na niższe rachunki za prąd. Dzięki skrzyknięciu się dużej liczby podmiotów można było wynegocjować lepsze stawki. Korzystała na tym Łódź i okoliczne miasta: Pabianice, Stryków, Aleksandrów czy Zgierz. Ale to już przeszłość.

Ceny prądu prawie dwa razy wyższe

Do otwartego właśnie przetargu na dostarczenie energii elektrycznej wpłynęły 4 oferty. Najtańsza, od firmy Energa Obrót S.A., wyniosła 509,30 zł za megawatogodzinę. A jeszcze rok temu Łódzka Grupa Zakupowa płaciła 271 zł. Niemal dwukrotnie mniej!

To fatalna informacja dla wszystkich z ŁGZ, a są w niej szkoły, żłobki, przedszkola, szpitale, przychodnie, komendy, teatry, muzea, domy kultury, czy właściciele latarni ulicznych. Wszyscy muszą dołożyć do rachunków za prąd. 

Wysokie ceny prądu to nie tylko problem instytucji, bo uderzają po kieszeni każdego Polaka. – Poza pralką i lodówką mam jeszcze w domu elektryczny piekarnik i zmywarkę do naczyń. Pod koniec czerwca dostałam fakturę z PGE za prąd w mieszkaniu za dwa miesiące na niecałe 100 złotych. Teraz mam zapłacić za wrzesień i październik już 170 zł – mówi właścicielka 60-metrowego mieszkania w centrum Łodzi.

Dlaczego prąd jest taki drogi?

Poza rosnącą inflacją, czyli ogólnym wzrostem cen za towary i usługi, problemem jest to, że większość energii w Polsce jest produkowana z węgla. Jego spalanie oznacza wydalanie do atmosfery trującego dwutlenku węgla. I za każdą taką tonę CO2 elektrownie muszą płacić, ale tę opłatę ostatecznie ponosi klient, czyli każdy z nas. Rozwiązaniem tego problemu jest większy udział w produkcji czystej energii, czyli fotowoltaiki, farm wiatrowych czy atomu. 

ZOBACZ TAKŻE

Polecane aktualności

Fot. P. Wacławiak, UMŁ.

Najukochańszym jubilatkom – moc życzeń! 602. rocznica lokacji Łodzi i 202. urodziny ulicy Piotrkowskiej

Tomasz Walczak / BAM

Kosze i wiązanki kwiatów, a przede wszystkim serdeczne życzenia złożyliśmy Łodzi, obchodzącej 29… więcej

„Rozmowy jak przy kawie”. Przed nami premiera ostatniego z pięciu tomów monografii Łodzi, przygotowanej na 600-lecie nadania praw miejskich

Tomasz Walczak / BAM

W najbliższy piątek, 18 lipca o godzinie 17 w Sali Lustrzanej Muzeum Miasta Łodzi przy ulicy… więcej

healthy cities

Dołącz do wyzwania Healthy Cities

MM / KS

Ruszyła piąta edycja wyzwania Healthy Cities, corocznej inicjatywy Grupy LUX MED, która łączy… więcej

Pamięć protestem przeciw wojnie. 80. rocznica spalenia więźniów Radogoszcza i zakończenia okupacji niemieckiej w Łodzi

Katarzyna Zielińska / Oddział Dziedzictwa Łodzi

80. lat temu doszło do ostatniej w okresie okupacji Łodzi zbrodni wojennej. Tuż przed wkroczeniem… więcej

Kontakt