- Jesteśmy szczęśliwi, gdy dziecko przychodzi na świat zdrowe. To wielka radość dla rodziców, dla rodziny. Ale jeśli wielkie szczęście zamienia się w dramat, i maleństwo umiera jeszcze przed narodzeniem lub rozpoznaje się u niego nieuleczalną wadę - taka mama i cała rodzina potrzebuje bardzo dużo wsparcia, a przy porodzie - pomocy. Dlatego w szpitalu Rydygiera powstał pokój przeznaczony dla tych mam, które już straciły lub przy porodzie mogą stracić maleństwa. Pomieszczenie jest przygotowane z jak największą starannością i pieczołowitością, ale najważniejszy jest w takiej sytuacji personel. W szpitalu im Rydygiera cała kadra medyczna została przygotowana na tę wyjątkową sytuację najtrudniejszego porodu. Uważam, że takie miejsce powinno być w każdym szpitalu położniczym – mówi Joanna Skrzydlewska, wiceprezydent Miasta Łodzi.
Fundacja „Gajusz” szacuje, że rocznie z tego miejsca może skorzystać od 100 do 150 rodzin.
- Pokój przekazał szpital Rydygiera, zaś na jego wyposażenie złożyli się nasi darczyńcy. Szacujemy je na około 60 tysięcy złotych. Większość tej kwoty pochłonął fotel porodowy, który jednocześnie potem może być łóżkiem dla mamy. Czy specjalne fotele dla rodziny, które by trafić na porodówkę muszą być ze specjalistycznych materiałów. Oczywiście jest też dodatkowe wyposażenie np. kosz dla maleństwa. To pierwsze takie miejsce w Łodzi, ale mam nadzieję, że nie ostatnie – dodaje Tisa Żawrocka, prezes fundacji „Gajusz”.
Cały personel medyczny w szpitalu im. Rydygiera przeszedł specjalistyczne szkolenie.
- Cała nasza kadra uczestniczyła w specjalnych warsztatach. Placówka dysponuje również wsparciem psychologicznym dla rodziny, ale dzięki fundacji „Gajusz” będziemy mieć dodatkową opiekę psychologa – mówi Ewa Paczkowska, prezes Centrum Medycznego im. Rydygiera.