Łodzianki przez większość spotkania przegrywały. W 36. minucie meczu przyjezdne osiągnęły przewagę nawet pięciu bramek (na tablicy wyników było 10:15). Seria czterech trafień z rzędu sprawiła, że zawodniczki ChKS PŁ wróciły do gry. Ostatnie dziesięć minut tego pojedynku to bardzo dobra gra Natalii Szmigielskiej i Beaty Walickiej, które rzuciły po dwie bramki i przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść łódzkiej drużyny. Dzięki tej wygranej CHKS PŁ przynajmniej na chwilę awansował na ósmą lokatę w tabeli. Po sześciu rozegranych meczach łódzki zespół ma na swoim koncie sześć punktów (2 zwycięstwa i 4 porażki).
Następna kolejka zostanie rozegrana 6 listopada, a ChKS PŁ zmierzy się wtedy na wyjeździe z SMS ZPRP II Płock.
ChKS PŁ Łódź - MKS Karczew 21:20 (9:11)
Bramki dla łodzianek: Natalia Szmigielska 6, Natalia Kowalska 4, Milena Walicka 3 (wszystkie z karnych), Beata Walicka 2, Zuzanna Pesel 2, Irene Garcia 2, Marta Sadowska 1, Wiktoria Szymczak 1.