Do połowy drugiego seta wydawało się jednak, że to mistrzynie kraju zgarną pełną pulę. Podopieczne Marka Solarewicza bez większych problemów wygrały pierwszą partię (25:20). W kolejnej prowadziły już 15:10 i wszystko wskazywało na to, że ponownie będą się cieszyły z wygranej. Zawodniczki ŁKS Commercecon postanowiły jednak podać rywalkom pomocną dłoń, z czego zespół prowadzony przez Błażeja Krzyształowicza skwapliwie skorzystał. Srebrne medalistki poprzednich rozgrywek doprowadziły do remisu, a w końcówce przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę. Drugiego seta drużyna Grot Budowlani wygrała 25:23. Takim samym wynikiem kończyły się dwie kolejne partie, w których gospodynie grały bardzo niedokładnie i popełniały mnóstwo niewymuszonych błędów. Gra ŁKS Commercecon nie zdenerwowała jednak szkoleniowca, który spokojnie przyglądał się poczynaniom swoich zawodniczek i sporadycznie korzystał z rezerwowych, które praktycznie cały mecz spędziły poza boiskiem. Efektem bezbarwnego występu mistrzyń Polski była derbowa porażka 1:3.
ŁKS Commercecon - Grot Budowlani 1:3 (25:20, 23:25, 23:25, 23:25). ŁKS Commercecon: Eva Mori, Katarina Lazovic, Joanna Pacak, Monika Bociek, Aleksandra Wójcik, Klaudia Alagierska oraz Krystyna Strasz (libero), Anna Korabiec (libero), Natalia Skrzypkowska, Izabela Kowalińska, Nicole Edelman. Grot Budowlani: Anastasiya Kraiduba, Anna Bączyńska, Jaroslava Pencova, Julia Nowicka, Charlotte Leys, Małgorzata Śmieszek oraz Maria Stenzel (libero), Julia Twardowska, Paulina Bałdyga, Anna Lewandowska. MVP: Anastasiya Kraiduba.
Środowy mecz był przeniesionym z grudnia spotkaniem 11. kolejki. Od jutra zespoły występujące w Lidze Siatkówki Kobiet będą natomiast rozgrywały trzecią serię. W Łodzi wystąpi ŁKS Commercecon, który w niedzielę podejmie Eneę PTPS Piła (godz. 18). Dzień później w Warszawie drużyna Grot Budowlani zmierzy się z Wisłą. Po dotychczasowych meczach tabelę LSK otwiera Developres SkyRes Rzeszów (9 pkt.), który wyprzedza Grupę Azoty Chemik Police, Grota Budowlani (po 8) i ŁKS Commercecon (6).