- To właśnie tu, w Atlas Arenie dziesięć lat temu po raz pierwszy w Polsce odbyła się runda mistrzostw świata w SuperEnduro. Ogromnie się cieszę, że po kilku latach przerwy po raz kolejny będziemy gościć to wspaniałe wydarzenie, uwielbiane i kochane przez wszystkich miłośników sportów motorowych. Wydarzenie, które jest w stanie zaproponować odbiorcom niesamowity poziom adrenaliny i emocji. To niesamowite widowisko. W Łodzi rozpocznie się kolejny cykl mistrzostw świata, a wśród zawodników nie zabraknie tych najlepszych. Jestem przekonana, że tor będzie bardzo wymagający, a emocje ogromne – powiedziała na dzisiejszej konferencji prasowej wiceprezydent Łodzi Joanna Skrzydlewska.
Wspomniany przez nią debiut SuperEnduro w Polsce miał miejsce 10 grudnia 2011. Inauguracja była imponująca. Na widowni Atlas Areny zasiadło prawie osiem tysięcy kibiców, którzy niesamowitą owacją przywitali Tadeusza Błażusiaka. „Taddy” odwdzięczył się publiczności znakomitą jazdą i przy ogłuszającym dopingu wygrał w Łodzi wszystkie trzy wyścigi finałowe. Później eliminacje MŚ w SuperEnduro odbywały się w Łodzi w latach: 2012, 2013 i 2015.
- Cieszymy się, że teraz wracają do Atlas Areny. Pod względem logistycznym jest to dla nas duże wyzwanie. Aktualnie na płycie trwają egzaminy lekarskie. Gdy studenci opuszczą obiekt, przyjedzie tam ciężki sprzęt. Wywrotki przywiozą ponad tysiąc metrów sześciennych ziemi. Zwieziemy też kamienie, opony i kłody drewna. Wszystko po to, żeby powstał najbardziej spektakularny tor do SuperEnduro – poinformował prezes Miejskiej Areny Kultury i Sportu Sławomir Worach.
Współorganizator mistrzostw Marek Brygider zapewnił, że tradycyjnie tor będzie ułożony w taki sposób, by zawodnicy mogli wyjechać z płyty. - Jak zwykle w Łodzi uczestnicy Grand Prix pojadą w trybuny, co jest ewenementem. W żadnej innej hali na świecie nie ma możliwości, by zawodnicy byli tak blisko publiczności. Oni sobie to chwalą, bo zjeżdżając na płytę widzą cały obiekt – wyjaśnił Brygider.
Z tym słynnym zjazdem zawodnicy mieli się ponownie mierzyć już kilkanaście miesięcy temu, w marcu 2020. Niestety, plany zorganizowania w Łodzi finałowej rundy MŚ zostały storpedowane przez pandemię Covid-19. Wprowadzenie wielu obostrzeń sanitarnych doprowadziło do odwołania ubiegłorocznych zawodów i odłożyło w czasie powrót SuperEnduro do łódzkiej hali.
W sobotę rywalizacja będzie się toczyła w trzech kategoriach. Do walki w klasie Prestige przystąpi 14 zawodników. Jednym z nich będzie oczywiście sześciokrotny mistrz świata „Taddy” Błażusiak. Oprócz niego ścigać się będą m.in.: mistrz świata z roku 2018 Cody Webb, aktualny obrońca tytułu Billy Bolt, a także Colton Haaker, Alfredo Gomez i Jonny Walker. Dwudziestu zawodników wystartuje w klasie junior, a 35 – w tym jedenastu Polaków - będzie rywalizowało w Pucharze Europy. Pierwszy wyścig rozpocznie się o godz. 17.30.
Organizatorzy zapewniają, że impreza zostanie przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi przepisami sanitarnymi. Pozwalają one na wypełnienie połowy trybun, jednak do tego limitu nie wliczają się osoby zaszczepione. Przed wejściem na obiekt kibice będą więc musieli wypełnić deklarację dotyczącą szczepienia na Covid-19.
Na wsparcie organizacji tegorocznej edycji SuperEnduro w Atlas Arenie Wydział Sportu UMŁ przekazał 150 000 zł.