We wtorek, 9 października 2018 r. na budowie centrum kulturalno-biurowego Monopolis przy ul. Kopcińskiego (tereny zabytkowego Monopolu Spirytusowego z 1902 r.), uroczyście wmurowano kamień węgielny. W wydarzeniu uczestniczyli prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, prezes zarządu Virako Krzysztof Witkowski oraz przedstawiciele projektantów i pierwszego najemcy firmy Clariant Services.
Przed wmurowaniem kamienia węgielnego prezes Krzysztof Witkowski powiedział: - Budimex rozpoczął budowę Monopolis w lutym 2018 r. Na budowie każdego dnia pracuje od 150 do 200 osób. Przez te 8 miesięcy wykonano ogrom prac oczyszczających, w tym również wyburzeniowych, które miały na celu wyrugowanie naleciałości i elementów wbudowanych tutaj w latach 70. i 80., elementów, które tę architekturę i przestrzeń de facto zniszczyły. Wykonano też ogrom prac, których potem nie będzie widać: wiele prac konstrukcyjnych przy fundamentach, ścianach i stropach. Wzmocniono m.in. fundamenty metodą jet grounting. To bardzo skomplikowana technologia polegająca na wwierceniu się pod fundamenty i wymianie ziemi na mieszankę betonową. Dzięki temu będziemy mogli zrealizować bardzo istotne zamierzenie tego projektu: odkrycie pięknych, zabytkowych piwnic głównego gmachu rozlewni wódek, piwnic z ceglanymi sklepieniami i łukowymi stropami.
Jak podkreślił Krzysztof Witkowski, teraz trwają prace przy oczyszczaniu elewacji metodą chemiczną, ciśnieniową i piaskowaniem. Pieczołowicie wymieniane są też zniszczone cegły. - Dzisiejszy dzień jest dniem symbolicznym, dniem w którym kończymy wzmacnianie oraz czyszczenie i rozpoczynamy realizację docelowego kształtu Monopolis. Widać już zarysy przyszłego gastro pasażu, w którym będą zlokalizowane kawiarnie i restauracje. Możemy też zobaczyć zarysy teatru z zapleczem, czy budynku, w którym znajdzie się klub dla dzieci. Jestem przekonany, że Monopolis to największa prywatna rewitalizacja w Łodzi od ponad 10 lat - dodał prezes Virako.
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, pogratulowała inwestorowi: - To o czym rozmawialiśmy od wielu, wielu lat w tej chwili się urzeczywistnia. Gratuluję odwagi i determinacji. Bardzo się cieszę, że kolejne olbrzymie imperium, po imperium Poznańskiego i Scheiblera, odzyskuje blask. To trzeci taki kompleks realizowany w naszym mieście. I co mnie bardzo cieszy, realizowany przez łodzianina z krwi i kości, któremu zależy na Łodzi. Wierzę, że ten projekt przywróci blask dawnemu Polmosowi, ale przede wszystkim spowoduje, że znajdziemy kolejną świetną miejscówkę na mapie Łodzi.