Mecz rozpoczął się od biegu, w którym gospodarze nie zdobyli żadnego punktu. Jeden z zawodników Polonii został wykluczony, drugi miał defekt i do mety dojechała tylko łódzka para Robert Miśkowiak/Aleksandr Łoktajew. Po pierwszym wyścigu przyjezdni prowadzili 5:0, a później powiększyli jeszcze przewagę. Ostatecznie wygrali 51:32, odnosząc tym samym drugie zwycięstwo z rzędu.
Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź 32:51. Punkty dla Orła: Hans Andersen 10, Rohan Tungate 10, Robert Miśkowiak 9, Aleksandr Łoktajew 7, Edward Mazur 6, Michał Piosicki 5, Arkadiusz Potoniec 4.
Po sześciu pojedynkach Orzeł z dorobkiem 7 pkt. jest na trzecim miejscu w tabeli, ale znajdujące się za nim zespoły z Gdańska (7 pkt.) i Tarnowa (6 pkt.) mają odpowiednio jeden (Zdunek Wybrzeże) i dwa (Grupa Azoty Unia) zaległe mecze.