W przypadku Widzewa było to dużą sztuką, gdyż po pierwszej połowie podopieczni Radosława Mroczkowskiego w Grudziądzu prowadzili z Olimpią 2:0. Taki wynik utrzymał się do 89. minuty spotkania. Później kilkuminutowy popis dali gospodarze, a przyjezdni nie bardzo wiedzieli, co się dzieje na boisku. Olimpia co kilkadziesiąt sekund trafiała do bramki i po ostatnim gwizdku sędziego cieszyła się z wygranej. Trzecią bramkę dla zespołu z Grudziądza już w doliczonym czasie gry strzelił Rober Ziętarski. Co prawda po jego strzale z rzutu karnego Patryk Wolański odbił piłkę, jednak przy dobitce był już bezradny.
Pierwszą rundę rozgrywek Widzew zakończył więc porażką, ale na półmetku jest liderem i ma cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Radomiakiem Radom. W sobotę 10 listopada podopieczni Mroczkowskiego wyjazdowym meczem z Olimpią Elbląg rozpoczną drugą część sezonu. Początek spotkania o godz. 17.
Olimpia Grudziądz – Widzew 3:2 (0:2). Bramki: 0:1 Maciej Kazimierowicz (33), 1:1 Mateusz Michalski (40), Konrad Handzlik (89), Przemysław Kita (90), Robert Ziętarski (90+3).
Trzy gole straciły również piłkarki UKS SMS, które do zera przegrały w Koninie w Medykiem. Do przerwy przyjezdnym udało się utrzymać bezbramkowy rezultat, jednak po zmianie stron nie wytrzymały naporu rywalek. Wynik otworzyła Natalia Chudzik, która w 53. minucie wykorzystała rzut karny. Kilkanaście minut później trafiła po raz drugi, a w 81. do własnej bramki piłkę skierowała Kinga Ptaszek. Po dwunastu kolejkach łodzianki mają na koncie 18 pkt. i w tabeli ekstraligi zajmują piąte miejsce.
Medyk Konin – UKS SMS Łódź 3:0 (0:0). Bramki: 1:0 Natalia Chudzik (53, z karnego), 2:0 Natalia Chudzik (67), 3:0 Kinga Ptaszek (81, samobójcza).
Powody do zadowolenia mieli natomiast piłkarze ŁKS, którzy przy al. Unii Lubelskiej 2 rozbili Odrę Opole. Gospodarze do przerwy zdobyli tylko jedną bramkę, ale po zmianie stron urządzili już sobie festiwal strzelecki. Trafianie do siatki tak im się spodobało, że wyręczyli w tym również rywali. Konkretnie zrobił to Jan Sobociński, który niefortunną główką umieścił piłkę we własnej bramce. Dla młodego obrońcy był to już trzeci gol samobójczy w tym sezonie! Na półmetku pierwszoligowych rozgrywek ŁKS ma 31 pkt. i jest na drugim miejscu w tabeli. Do prowadzącego Rakowa Częstochowa podopieczni Kazimierza Moskala tracą pięć oczek. W sobotę 10 listopada o godz. 13 ŁKS przy al. Unii rozpoczną mecz z Chrobrym Głogów. Tym spotkaniem łodzianie zainaugurują rundę rewanżową.
ŁKS Łódź – Odra Opole 5:1 (1:0). Bramki: 1:0 Bartosz Widejko (38), 2:0 Dani Ramirez (51), 2:1 Jan Sobociński (53, samobójczy), 3:1 Artur Bogusz (54), 4:1 Rafał Kujawa (62), 5:1 Maksymilian Rozwandowicz (74, z karnego).