Miejsce przyjazne zapylaczom powstanie na działce przy ul. Pomorskiej. Będzie wspierać bioróżnorodność i odporność owadów, którym w miastach jest coraz trudniej żyć.
Zapylacze są kluczowe dla przetrwania wielu gatunków roślin. To właśnie owady takie jak motyle, muchówki czy chrząsz cze przenoszą pyłki kwiatów i pomagają im się rozmnażać. Gdyby nie te pożyteczne zwierzęta, z naszego talerza zniknęłaby nawet ⅓ jedzenia.
Zakątek dla zapylaczy przy ul. Pomorskiej
Zakątek przy ul. Pomorskiej zostanie wyposażony nie tylko w naturalną szatę roślinną, ale także elementy pomagające zatrzymać w ziemi deszczówkę oraz pomocne przy zakładaniu gniazd. Zakątek posłuży jako modelowe rozwiązanie, które będzie można powielać w innych miejscach.
– Bez zapylaczy nasze życie byłoby znacznie trudniejsze, a przyroda znacznie uboższa. Dlatego tak ważne jest, że wspólnie działamy, aby żyło im się łatwiej, a mieszkańcy mogli cieszyć się korzyściami z ich pracy. Mam nadzieję, że model, który wspólnie wypracujemy i który powstanie fizycznie w Łodzi, stanie się inspiracją dla innych miast, miasteczek i osiedli. W końcu chodzi nie tylko o przyszłość pszczół, ale i nas wszystkich – mówi Dominika Sokołowska z Greenpeace Polska.