I tak pani Monika stała się oficjalnie pomocniczką, która przez 20 godz. w tygodniu wspiera rodzinę zastępczą. A niecałe 3 lata później ona sama również stworzyła pogotowie dla opuszczonych maluszków.
Artykuł o pani Monice ukazał się w piątkowym wydaniu miejskiej gazety Łódź.pl, która ma aż 60 tys. nakładu i jest dostępna bezpłatnie m.in. w bibliotekach, przychodniach, tramwajach i autobusach, na przystankach MPK oraz w niektórych sklepach.
Całość można przeczytać także online. Link do wydania z 4 marca (tekst o pogotowiu pani Moniki na s. 10):
Na zdj. pani Monika z dziećmi i wolontariuszką Natalią