Była to druga z majowych konfrontacji obrońców tytułu z Alfą. W piątek w Zatoce Sportu podopieczni Edwarda Kujawy ograli lubuską ekipę 12:8 (2:2, 3:1, 4:3, 3:2), lecz dwa dni później w meczu rewanżowym musieli uznać wyższość rywali. Na gorzowskiej Słowiance przegrali 10:16 (3:3, 2:4, 3:5, 2:4) i w tabeli spadli na czwarte miejsce. Trzecia jest Alfa, która również zgromadziła 24 pkt. Zespół z Gorzowa rozegrał jednak dwanaście spotkań, a łodzianie jedno mniej.
W niedzielę 21 maja ekipa ŁSTW PŁ w zaległym meczu podejmie stołecznych akademików (godz. 18:00), którzy z dorobkiem 29 pkt. zajmują drugą lokatę. Liderem jest Polonia (31 pkt.), która w ostatniej serii spotkań (3-4 czerwca) będzie gościła w Zatoce Sportu. Gdyby więc zespół prowadzony przez Kujawę wygrał mecz w Gorzowie, to wciąż miałby realną szansę na obronę tytułu. Tak się jednak nie stało i łodzianie powoli mogą się już oswajać z myślą, że tym razem puchar za mistrzostwo Polski trafi w inne ręce.
Pomiędzy starciami z AZS UW i Polonią piłkarze wodni ŁSTW PŁ podejmą KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Dwa mecze mają natomiast przed sobą zawodnicy Neptuna Uniwersytet Łódzki. Kluczowe będzie dla nich spotkanie z Arkonią Waterpolo Szczecin, zaplanowane na 20 maja (godz. 17:30). Zespół z Pomorza Zachodniego nie zdobył do tej pory żadnego punktu i na ósmym miejscu zamyka ekstraklasową stawkę. Neptun z trzema oczkami na koncie jest na pozycji siódmej, a sezon zakończy konfrontacją z KSZO. Oba mecze zostaną rozegrane na uniwersyteckiej pływalni przy ulicy Styrskiej.