Księży Młyn to nie tylko jedno z łódzkich osiedli. To największy zabytkowy kompleks fabryczny, obejmujący posiadłości rodziny Scheiblerów oraz Grohmanów. Specyfikę Księżego Młyna tworzą klimatyczne alejki, ceglane famuły i "kocie łby" na drogach.
- W czerwcu 2018 roku rozpoczęliśmy drugi etap rewitalizacji tego miejsca i do 2022 roku kompleksowo wyremontujemy tu: 29 budynków gospodarczych i mieszkalnych. Na Księżym Młynie powstają: Klub Sąsiedzki Księżego Młyna, świetlica dla dzieci, pracownie twórcze, poczta, zaplecze dla estrady oraz restauracja, przy której się teraz znajdujemy - opowiada Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
Przebudowywany i rozbudowywany budynek dawnych komórek lokatorskich znajdziemy przy ul. Księży Młyn 11A. Jego remont rozpoczął się w marcu zeszłego roku, a zakończy pod koniec tego roku. Inwestycja objęła remont wraz z przebudową budynku gospodarczego na potrzeby działalności gastronomicznej i handlowej. Wykonana została już instalacja wody, instalacja kanalizacji sanitarnej i deszczowej oraz instalacje elektryczne. Czekamy na przyłącze instalacji gazowej do budynku.
- Widać już nową szklaną fasadę czy odrestaurowaną zabytkową pompę, która będzie jedną z atrakcji tego miejsca. Szykujemy tu też parking i zielone podwórko z drzewami i krzewami. Chcemy też, żeby w przypadku przetargu na ten obiekt nie tyle była decydująca cena, ale właśnie kuchnia, która ma być tu prowadzona, czyli kuchnia w oparciu o tradycyjne łódzkie i polskie smaki - mówi prezydent Łodzi.
- Termin zakończenia tego obiektu jest uwarunkowany przyłączeniem mediów, a te już powinny być w końcowce jesieni. Wtedy obiekt powinien być już zakończony - mówi Zofia Kostrzewińska z Łódzkiego Zakładu Usług Komunalnych.
Restauracja jednorazowo będzie mogła przyjąć ponad czterdzieści osób.
Od ulicy Księży Młyn w budynku jest wydzielona przestrzeń na zaplanowany tu sklep z pamiątkami.