Pierwsza tercja sobotniego spotkania nie zapowiadała wysokiego zwycięstwa gospodarzy. Co prawda już w 42. sekundzie Ilja Trofimow dał łodzianom prowadzenie, ale Krystian Wikar doprowadził do remisu, a na trafienia Marcina Kułaka i Jeuheniego Stryżanoka goście odpowiedzieli golem Jakuba Malasińskiego i na przerwę zespoły schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu łodzian. W kolejnych tercjach gracze TME ŁKH nie pozwolili już rywalom na strzelanie bramek, a sami dość regularnie trafiali do siatki, co przełożyło się na efektowne zwycięstwo.
Dzień później było już gorzej. Co prawda łodzianie znów jako pierwsi strzelili gola, ale goście tym razem z nawiązką odrobili stratę. Trafienie Mateusza Kubiaka było jedynym, jakie gospodarze zaliczyli w tym meczu. Goście wykazali się natomiast wyjątkową regularnością i w każdej tercji zdobywali po jednym golu.
Po siedmiu meczach ekipa TME ŁKH ma na koncie 8 pkt. i zajmuje ósme miejsce w tabeli. W następnej serii spotkań łodzianie na wyjeździe zmierzą się z jedenastym w klasyfikacji KS K-ce Naprzód Janów (10 października, godz. 17) i dziesiątym MOSM Tychy (11 października, godz. 12).
TME ŁKH - MMKS Podhale Nowy Targ 8:2 (3:2, 3:0, 2:0). Bramki: 1:0 Ilja Trofimow (1), 1:1 Krystian Wikar (11), 2:1 Marcin Kułak (16), 3:1 Jeuheni Stryżanok (17), 3:2 Jakub Malasiński (18), 4:2 Ilja Trofimow (33), 5:2 Tymoteusz Lewy (34), 6:2 Artem Frołow (35), 7:2 Artem Frołow (55), 8:2 Bartosz Kowalski (59).
TME ŁKH – UKS Niedźwiadki MOSiR Sanok 1:3 (1:1, 0:1, 0:1). Bramki: Mateusz Kubiak (4), 1:1 Sebastian Bar (19), 1:2 Jahor Piankrat (24), 1:3 Jahor Piankrat (51).