Dla Łodzi był to już 16 występ w roli gospodarza spotkań lub turniejów Ligi Światowej. W tych rozgrywkach przed pojedynkami z Iranem i USA biało-czerwoni mieli na koncie 26 spotkań rozegranych w naszym mieście, z czego 16 zakończyli zwycięstwami. Teraz do tego dorobku dołożyli wygraną i porażkę. Ta ostatnia jest o tyle bolesna, że pozbawiła Polaków udziału w decydującej fazie rozgrywek LŚ.
W sobotę jako pierwsi na boisko w Atlas Arenie wyszli zawodnicy Rosji i USA. Ten pojedynek nasi wschodni sąsiedzi wygrali 3:2. Później biało-czerwoni w trzech setach uporali się z Iranem i mogli szykować się do niedzielnej batalii z Amerykanami. Zanim do niej doszło Rosja bez straty seta ograła Iran. W kolejnym meczu z wygranej cieszyli się goście zza oceanu, którzy pokonali Polskę 3:1.
Zespoły Rosji i USA wywalczyły awans do finałowego turnieju Ligi Światowej, który w dniach 4-9 lipca zostanie rozgrany w brazylijskiej Kurytybie. Oprócz tych drużyn i gospodarzy zawodów w Final Six wystąpią: Francja, Serbia i Kanada.