Wynik meczu z Chojniczanką nie miał znaczenia dla żadnej z drużyn. Gospodarze już w poprzedniej serii zapewnili sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, a goście od dłuższego czasu mieli zapewnione utrzymanie. Podopieczni Kazimierza Moskala postarali się jednak o to, by czekającą na nich fetę uczcić kolejnym zwycięstwem. Trzy punkty zapewniły łodzianom trafienia Łukasza Sekulskiego (3) i Łukasza Piątka (77), które oklaskiwał komplet kibiców. Z loży VIP poczynania ekstraklasowych już piłkarzy ŁKS oklaskiwała m.in. prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Nie zabrakło również siatkarskich mistrzyń Polski z ŁKS Commercecon.
Po ostatnim gwizdku sędziego przy al. Unii rozpoczęła się długo wyczekiwana feta, podczas której członek zarządu PZPN i szef ŁZPN Adam Kaźmierczak wręczył piłkarzom ŁKS puchar za awans do ekstraklasy. Na murawie znaleźli się również zawodnicy wszystkich grup młodzieżowych trenujących w piłkarskiej akademii ŁKS. Ze stadionu zabawa przeniosła się na Plac Wolności. Główni bohaterowie dotarli tam w odkrytym autobusie, który przejechał przez miasto w asyście maszerujących kibiców.
Na pożegnanie Fortuna 1. Ligi ŁKS pojedzie do Opola, gdzie 18 maja zagra z Odrą (godz. 17.30). Łodzianie nadal mają szansę na wyprzedzenie Rakowa Częstochowa (70 pkt.) i zakończenie rywalizacji na pierwszym miejscu. Do lidera ŁKS traci dwa oczka.
ŁKS Łódź – Chojniczanka Chojnica 2:0 (1:0). Bramki: 1:0 Łukasz Sekulski (3), 2:0 Łukasz Piątek (77).
Nie takiego finału rozgrywek spodziewali się fani Widzewa. Klub dysponujący największym budżetem w 2. lidze miał bez problemów zdystansować konkurencję i awansować na zaplecze ekstraklasy. Stało się inaczej. Wiosną widzewiacy w czternastu meczach zdobyli zaledwie 16 pkt. i zakończyli sezon na piątym miejscu. Gdyby w swoim ostatnim meczu podopieczni Jacka Paszulewicza ograli PGE GKS, to mieliby jeszcze szansę na awans. W Bełchatowie nie zdobyli jednak żadnego punktu. Na przerwę schodzili przy remisie 1:1, lecz po zmianie stron stracili dwa gole, nie strzelili żadnego i musieli się pogodzić z porażką.
Ostatnia kolejka 2. ligi zostanie rozegrana w nadchodzący weekend, jednak Widzew mecz tej serii ma już za sobą (1:2 z Olimpią Grudziądz). Zespół z Piłsudskiego zakończył rywalizację na piątym miejscu (55 pkt.) i może się tylko przyglądać, jak Elana Toruń (56) i PGE GKS (57) toczą korespondencyjny pojedynek o dające awans miejsce na podium. Promocję do Fortuna 1. Ligi wywalczyły już ekipy Radomiaka Radom i Olimpii.
PGE GKS Bełchatów – Widzew 3:1 (1:1). Bramki: 1:0 Paweł Czajkowski (15), 1:1 Daniel Mąka (29), 2:1 Bartłomiej Bartosiak (68), 3:1 Bartłomiej Bartosiak (85).
W ekstraklasie pań sześć czołowych drużyn rozpoczęło walkę w grupie mistrzowskiej. Piąty w tabeli UKS SMS na wyjeździe przegrał 0:2 z AZS PWSZ. To czwarty zespół rozgrywek, do którego łodzianki tracą trzynaście punktów. W następnej serii spotkań zespół z ul. Milionowej zagra w Sosnowcu z trzecim zespołem rozgrywek – Czarnymi (18 maja, godz. 14).
AZS PWSZ Wałbrzych – UKS SMS 2:0 (0:0). Bramki: 1:0 Małgorzata Mesjasz (51, a karnego), Anna Rędzia (86).