Fabrykanckie letnisko, rzekomo zakupione w prezencie dla chorej na suchoty żony – tak w największym skrócie przedstawia się legenda willi Szai Światłowskiego.
Lecz jak potoczyły się losy budynku w czasach, gdy wielokulturowość Łodzi przeszła do historii, a w nowym systemie nie było już miejsca dla burżuazji?
- Kim byli powojenni mieszkańcy i jak się urządzili w nowym miejscu?
- Jak spędzali wolny czas?
- Jaką rolę w ich życiu odgrywały zwierzęta?
O tym odpowie były lokator willi, pan Stanisław Kiełtyka podczas spotkania z Marcinem Antczakiem, pracownikiem Działu Biblioteka i Archiwum.
WIĘCEJ: