Dynamikę duetu eksplorują przez pryzmat własnych ciał, a do emplois współczesnych artystek freelancerek przymierzają kondycję błazna. Czerpiąc z Szekspirowskiego imaginarium, zestawiają swoje wyraźnie odmienne sylwetki z bohaterami sztuk. Gruba-Kowańska ma warunki, aby performować rubasznego Falstaffa. Głupia-Knapik przywołuje błazny zwinne, wygimnastykowane w ruchu i słowie. Autorki podejrzliwie przyglądają się Szekspirowi i „tradycji artysty geniusza”. Opierają się zarówno na jego błyskotliwym tekście, jak i na własnych żartach czy przewrotnych choreografiach.
Dryfując na „Statku głupców” Boscha, igrają z teatralnymi konwencjami, dekonstruując stereotypy dotyczące politycznego potencjału płci, ciała i nędznego losu freelancerek. Stawiają szereg niewygodnych pytań dotyczących (artystycznej) pracy, wyciągając zamiecione pod dywan smrodki. Robią to, czego nie powinny robić. Mówią to, czego nie powinny mówić. Posługują się błazeństwem „jak koniem trojańskim, w którym kryje się cała armia zmyślnych konceptów…”. Wykorzystują do tego archiwa przeszłych i przyszłych procesów twórczych, mierząc się przy tym ze swoimi kompleksami i ambicjami. To będzie tragi(komi)czne w skutkach. Być może przyjdzie im pochować nawet własny talent i marzenia?
Język – polski z napisami w języku angielskim.
Nagość, efekty stroboskopowe, efekty dymienia.
- wykonanie: Gruba i Głupia, czyli Patrycja Kowańska i Dominika Knapik
- tekst, reżyseria, scenografia: Gruba i Głupia
- światło, technika; Wolfgang Macher
- konsultacja muzyczna: Dawid Sulej Rudnicki
- zdjęcia, make-up: Magdalena Kasjaniuk