11 nagród na festiwalu w Gdyni, kandydatura do Oscara, Złota Żaba na festiwalu EnergaCamerimage, dwie Europejskie Nagrody Filmowe – to tylko najważniejsze laury dla najgłośniejszej polskiej koprodukcji tego roku. „Dziewczyna z igłą” Magnusa von Horna to mistrzowsko skonstruowany thriller psychologiczny, który zagląda w najciemniejsze zakamarki ludzkiej duszy. To mroczna baśń dla dorosłych, w której spotykają się szlachetny potwór bez twarzy, tchórzliwy książę na białym koniu i czarownica, karmiąca dzieci mlekiem i słodyczami. Tyle że ta historia wydarzyła się naprawdę.
Karoline, młoda pracownica fabryki stara się przetrwać w Kopenhadze tuż po pierwszej wojnie światowej. Gdy zachodzi w ciążę, traci pracę i zostaje pozostawiona sama sobie. Wtedy poznaje Dagmar - charyzmatyczną właścicielkę nielegalnej agencji adopcyjnej, pomagającej matkom znaleźć nowe domy dla ich niechcianych dzieci. Nie mając żadnej alternatywy, Karoline podejmuje u Dagmar pracę jako mamka. Kobiety nawiązują niċ porozumienia, jednak świat Karoline rozpada się na kawałki, gdy odkrywa szokująca prawdę o swojej mocodawczyni.
„Dziewczyna z igłą” to, jak pisze Variety, „film hipnotyzujący, brutalnie piękny i boleśnie aktualny”. Zdjęcia Michała Dymka, które zachwyciły jury pod przewodnictwem Cate Blanchett i dały mu zwycięstwo tegorocznego festiwalu EnergaCamerimage, hipnotyzują mrocznym pięknem i wciągają widza w pełną napięcia grę. Montaż Agnieszki Glińskiej oraz nagrodzone w Gdyni scenografia Jagny Dobesz i kostiumy Małgorzaty Fudali tworzą wizualny spektakl o uniwersalnym wymiarze. Jak pisze Cineuropa: „Dziewczyna z igłą” to „film, który przywraca wiarę w siłę kina jako narzędzia opowiadania historii, która nas zmienia”.