Kiedy myślisz, że widziałeś już wszystko – pojawia się on. Złoczyńca, który po śmierci wraca nie w ciele, nie w lalce, nie w lustrze… tylko w pierniczku.
Tak, dobrze czytacie. Charles Band – mistrz offowego szaleństwa – serwuje nam horror, który łączy czarny humor, kicz i lukrowaną grozę w jednym, pysznym (i krwawym) wypieku.
Bo kiedy prochy seryjnego mordercy przypadkiem trafiają do ciasta w lokalnej piekarni, to już wiadomo, że nie skończy się tylko na poparzonych blachach...
Seanse Halloweenowe:
31.10 o 17:00: bilety: https://bit.ly/43upnjV
31.10 o 21:00: bilety: https://bit.ly/3JkfyOS
„Pierniczek okrutniczek” to horror, który wymyka się wszelkim kategoriom – trochę pastisz, trochę midnight movie, a trochę po prostu czyste szaleństwo.
Idealny na Halloween, gdy chcecie zobaczyć coś naprawdę innego :))

