- Cztery lata temu z panią prezydent Hanną Zdanowską powołaliśmy pierwszą w historii Łodzi radę sportu. To była bardzo dobra decyzja. Rada to ciało, które doradza prezydentowi we wszystkich kluczowych decyzjach. Tych w sporcie jest bardzo dużo, począwszy od decyzji o sposobie i podziale środków finansowych na drużyny ligowe oraz na wsparcie szkolenia sportowego, poprzez budowę infrastruktury sportowej, a skończywszy na organizacji imprez. Rada to również zespół bardzo zaangażowanych ludzi, którzy są cenieni nie tylko na łódzkiej arenie, ale też w kraju i poza jego granicami. Dlatego postanowiliśmy powołać radę drugiej kadencji, która w połowie sierpnia odbędzie inauguracyjne spotkanie. Podczas tego posiedzenia zostanie wybrana osoba kierująca radą. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie się układała równie dobrze jak w pierwszej kadencji. Nie zawsze się zgadzaliśmy, ale dochodziliśmy do kompromisów – powiedział pierwszy wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.
Członków ŁRS drugiej kadencji wybrano spośród ponad 30 kandydatów zgłoszonych przez organizacje i instytucje realizujące na terenie miasta Łódź zadania z zakresu kultury fizycznej. Znalazło się w niej osiem osób zasiadających w radzie pierwszej kadencji oraz siedmiu nowych członków. W ŁRS zasiadali już: Marcin Chudzik, Edward Kujawa, Lech Leszczyński, Grażyna Ostojska, Tomasz Salski, Witold Skrzydlewski, Zbigniew Świercz i Wojciech Ulatowski. Do tego grona dołączyli: Łukasz Charuba, Filip Kenig, Elżbieta Nowak, Mariusz Przybyła, Krzysztof Serafin, Konrad Szumigaj i Marek Żuk.
- Staraliśmy się, aby w ŁRS była reprezentowana każda dyscyplina i każdy liczący się klub sportowy. Szkoda, że nie ma w tym gronie przedstawicieli Widzewa, jednak z tego środowiska nie została zgłoszona żadna kandydatura. Zaprosimy jednak nową panią prezes Widzewa na posiedzenie rady i mamy nadzieję, że na tych spotkaniach będzie już stałym gościem – dodał Trela.
Zdaniem byłego przewodniczący ŁRS Marcina Chudzika powołanie tego gremium było bardzo dobrym pomysłem. - Cieszę się, że ta inicjatywa będzie kontynuowana. Nasze obrady i późniejsze rozmowy z władzami miasta przyniosły efekty w postaci najlepszych wyników w najnowszej historii łódzkiego sportu drużynowego, rozbudowy infrastruktury oraz organizacji wielu imprez. Cieszę się też, że w składzie nowej rady znaleźli się przedstawiciele większości drużyn ligowych, a także sportu młodzieżowego, akademickiego i amatorskiego – powiedział Chudzik.
Dyrektor Wydziału Sportu UMŁ Marek Kondraciuk, który brał udział we wszystkich posiedzeniach ŁRS pierwszej kadencji podkreślił, że członkowie łódzkiej rady byli wyjątkowo aktywni. - Rada jest zobowiązana do tego, żeby spotykać się przynajmniej raz w kwartale, a łódzka rada spotkała się aż 35 razy, co jest ewenementem na skalę całego kraju. Wysoko oceniamy jednak nie tylko aktywność, ale również merytoryczną działalność rady. Zróżnicowany skład sprawił, że posiedzenia były areną wymiany często dość burzliwych poglądów na rozmaite tematy. Podejmowano kwestie związane m.in. z budżetami klubów, ze sportem młodzieżowym, miejskimi programami propagującymi zdrowy i sportowy tryb życia, wypracowaniem kryteriów oceny klas sportowych i wiele innych. Nadanie małej hali przy al. Unii imienia Józefa „Ziuny” Żylińskiego również wymagało opinii rady, zdaniem której nadal będziemy się posiłkować w podobnych przypadkach – podsumował Kondraciuk.
