– Chcemy być gotowi na każdy scenariusz. W Pucharze Polski o awansie decyduje jeden mecz, więc wszystko jest możliwe. Udowodniły to wczorajsze wyniki. W czwartek chcemy zagrać solidnie i walczyć o zwycięstwo - zapowiedział na konferencji prasowej Kibu Vicuna, trener łódzkiej drużyny.
“Pasy” zajmują 14 pozycję w PKO Ekstraklasie. Drużyna Michała Probierza jest niepokonana od czterech spotkań i po słabym początku sezonu zaczyna regularnie punktować. Krakowianie zapowiadają, że chcą walczyć o awans do II rundy, jednak można przewidywać, że w spotkaniu z ŁKS zagra kilku zawodników, którzy rzadziej występują w lidze.
Ostatni raz obie drużyny grały ze sobą w 2019 roku, kiedy Rycerze Wiosny występowali w Ekstraklasie. Oba pojedynki zakończyły się zwycięstwem łodzian. Kilku zawodników z al. Unii wciąż pamięta te mecze m.in Pirulo, Klimczak, Wolski, Sobociński czy Rozwandowicz, jednak ze względu urazy część z nich mecz obejrzy z wysokości trybun. Puchar Polski często traktuje się po macoszemu, ale pojedynek ten będzie wiele znaczył dla łódzkiej drużyny. Ostatnie tygodnie nie są łatwe i prestiżowa wygrana z zespołem z najwyższej klasy rozgrywkowej może dać nieco wiatru w żagle.
Mecz zostanie rozegrany w piątek 23.09 o 17:30 w Łodzi na stadionie im. Władysława Króla.