Choć budynki te należały do prywatnych właścicieli i były podnajmowane robotnikom, to stały jednak w rejonie mocno zmilitaryzowanym. Przy dawnej ul. Leszno (ob. ul. Żeligowskiego) wybudowano na początku XX wieku potężne koszary na potrzeby rosyjskiej armii carskiej, potem wykorzystywane przez Niemców podczas I wojny światowej, a po odzyskaniu niepodległości przez odrodzone wojsko polskie, podczas okupacji przez Wehrmacht, a po wojnie stacjonowały tu żołnierze łódzkich jednostek. I podobnie było z budynkami wojskowymi przy ówczesnej ul. św. Benedykta (ob. ul. 6 Sierpnia).
Takie otoczenie sprawiło, że część kwartału cywilnego otrzymała właśnie miano „cytadeli robotniczej”.