Polska jest obecnie największym beneficjentem polityki spójności, której celem jest zmniejszenie dysproporcji w poziomach rozwoju różnych regionów. Komisja Europejska ujawniła ostatnio swoje propozycje reformy polityki spójności w kolejnym długoterminowym budżecie UE. Do Polski ma trafić mniej pieniędzy. Stracą na tym przede wszystkim samorządy, którym będzie trudniej zdobywać pieniądze na realizację dużych projektów.
- Bycie członkiem Unii Europejskiej daje nam gwarancję bezpieczeństwa. Nasz kraj ma szczególnie trudne położenie geopolityczne. To także nie mniej ważne konkretne inwestycje. Warto powiedzieć jak wyglądałyby projekty, które będą realizowane w najbliższym czasie, gdyby nie środki unijne. To są bardzo wymierne kwoty, które zmniejszyłaby bardzo nieodpowiedzialne polityka – uważa radny Bartosz Domaszewicz.
Zauważył, że bez unijnych środków w ramach rewitalizacji zostałoby wyremontowanych 10 zamiast 20 ulic i 75 zamiast 150 budynków, łódzki tabor MPK wzbogaciłby się zaledwie w 8 zamiast 30 tramwajów. Ponadto w przypadku braku wsparcie z UE w najbliższym czasie termomodernizacji poddano by 15, a nie 50 szkół. Zamiast 11 kilometrów nowych torów w Łodzi zbudowano by tylko 3. W ramach rewitalizacji bez unijnych funduszy posadzono by 800, a nie 1700 drzew.
- To pokazuje wyraźnie, że projekty Unii Europejskiej to nie tylko wzniosłe hasła, o których ciężko się rozmawia, ale bardzo konkretne inwestycje i zmiany w Łodzi, poprawa jakości życia mieszkańców. Ta nieodpowiedzialna polityka, awantura polityczna rządu PiS może mieć bardzo złe konsekwencje. I to nie dla pana Morawieckiego, pani Szydło, pani Mazurek ale dla łodzian. Chcemy o tym mówić mając nadzieję, że przyniesie to otrzeźwienie chociaż na poziomie lokalnym – podkreślał radny Bartosz Domaszewicz.
- Chcielibyśmy żeby rząd PiS prowadził normalną politykę zagraniczną, a nie taką którą może zaoferować małpa z brzytwą. Konsekwencje mogą być bardzo poważne dla naszego kraju i również dla Łodzi – podkreślił radny Sejmiku Województwa Łódzkiego Marcin Bugajski.
Polska inwestuje fundusze z polityki spójności głównie w infrastrukturę transportową, innowacje, wsparcie dla przedsiębiorców, a także ochronę środowiska, energetykę, projekty kulturalne i edukacyjne.