Krzysztof Makowski, radny Rady Miejskiej w Łodzi: 29 marca 2023 r. rząd przyjął ustawę o niektórych zawodach medycznych. Reguluje ona warunki i zasady wykonywania siedemnastu zawodów, w tym zawodu logopedy. To wzbudza nasze największe zastrzeżenia. Rozmawialiśmy z logopedami. Zwrócili się oni do nas z prośbą o wsparcie ich protestu. Żądają, by ministerstwo wycofało się z tej ustawy i stworzyło oddzielny akt prawny regulujący ich zawód. Projekt w takim kształcie doprowadzi do tego, że logopedzi nie będą mogli prowadzić zawodu, jeżeli nie zarejestrują się w rejestrze medycznym oraz edukacyjnym. To pokazuje brak szacunku do osób, które ten zawód wykonują.
Małgorzata Bartosiak-Sikorzyńska, radna Rady Miejskiej w Łodzi: Logopedzi są w placówkach oświatowych takimi samymi specjalistami jak pedagodzy. Dlatego tym bardziej dziwi nas ta ustawa, która dyskryminuje logopedów. Odbiera ona dzieciom i młodzieży dostęp do usług logopedy. Ze specjalistów korzystają również nauczyciele, którzy przez wiele godzin pracują swoim głosem. W tej ustawie będzie ograniczony dostęp do tego typu pomocy. Logopedzi nie mają izby zawodowej. Nie ma kto ich wspomóc. Dlatego chcemy im pomóc.
Emilia Susniło-Gruszka, radna Rady Miejskiej w Łodzi: Nasz apel do premiera, o wyłączenie logopedów z ustawy jest bardzo ważny nie tylko dla lekarzy, ale również dla pacjentów. Bardzo wielu logopedów prowadzi również prywatne praktyki. Zgodnie z nową ustawą jeżeli ich zawód będzie zakwalifikowany jako zawód medyczny, ich gabinety będą musiały być dostosowane do placówek medycznych. Rodzi to bardzo duże koszty. Natomiast logopedzi pracują w inny sposób. W ich placówkach nie trzeba wprowadzać zasad ze szpitala. Dlatego apelujemy, żeby profesję wyłączyć z ustawy, ponieważ jest to zawód interdyscyplinarny.