Jego zdaniem reforma sieci szpitali spowodowała, że placówki prywatne nie mają racji bytu. Mogą realizować jedynie podstawową opiekę zdrowotną.
Takim przykładem jest szpital ProFamilia, który powstał w Łodzi dwa lata temu.
-Placówka ta ma świetną kadrę pracującą w budynku postawionym od podstaw, łodzianki ją chwalą, chcą w niej rodzić. Mimo to szpitalowi grozi bankructwo i upadłość. Dlaczego? Nie miał doświadczenia, jest nową jednostką i przy kontraktacji został wykluczony. Apeluję do ministra zdrowia, Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ o przejęcie tej placówki – powiedział Adam Wieczorek.
Jego zdaniem Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki mógłby przez ministerstwo wchłonąć szpital ProFamilia.
- ICZMP ma świetną kadrę, doświadczenie kliniczne, granty na badania. ProFamilia mogłaby doskonale współpracować z tą placówką. Jedynie Matka Polka w naszym województwie ma tak duży kontrakt medyczny. Jest w stanie swobodnie go podzielić i funkcjonować w dwóch lokalizacjach. Ponadto ICMP cierpi na brak wolnej przestrzeni. ProFamilia byłaby dla niej odpowiedzią na to, żeby relokować część swojej działalności. Łodzianki, jako płatniczki składek zdrowotnych, powinny móc wybierać, gdzie chcą rodzić dzieci – uważa Adam Wieczorek.