Agnieszka Wieteska, radna Rady Miejskiej w Łodzi: Pan wojewoda Bocheński piszę bardzo często do miasta w sprawie łódzkich kamienic. Stwierdza, że są w złym stanie. Niestety wytyka nam pojedyncze przykłady, a nie widzi wielkiego problemu, który jest po stronie PiS. Stoimy pod budynkiem PZU. Od przodu elewacja jest ładnie zrobiona, ale z boku odpada tynk. Podobna sytuacja jest w przypadku Poczty Polskiej, która wykonała remont kamienicy na ul. Moniuszki. Prac nie można zaliczyć do udanych. Nowa elewacja odpada i stanowi zagrożenie dla mieszkańców. Mamy również pytanie do PGE. Co z budynkiem przy ul. Piotrkowskiej 58, który 8 lat temu został zburzony? Spółka obiecywała, że postawi nowy budynek, a jak wiemy nic się w tej kwestii nie dzieje. Przez ostatnie lata miasto wykonało remont i rewitalizacje ponad 350 kamienic. Mamy świadomość, że to kropla w morzu, dlatego w sejmie był procedowany projekt specustawy przyznającej Łodzi pieniądze na remont kamienic. Niestety głosami PiS ta ustawa została odrzucona. Apelujemy do posłów PiS z Łodzi, aby powalczyli o pieniądze dla łódzkich budynków.
Marcin Hencz, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Gmachy instytucji państwowych od zawsze były budowane tak, żeby wzbudzić wrażenie stabilności, bezpieczeństwa i powagi. Stan budynków PZU budzi szerokie wątpliwości. PZU jest jedną z wielu spółek skarbu państwa, która ma swoją siedzibę w ścisłym centrum miasta. Większość z tych budynków wygląda po prostu źle. Jako radni spotykamy się bardzo często z uwagami ze strony PiS, że za mało wydajemy na remonty kamienic. Jest to zarzut irracjonalny, ponieważ wydajemy na renowacje najwięcej w skali kraju. Niestety tempo zostanie zahamowane, ponieważ PiS nie chce nam przekazać pieniędzy na renowacje. Co więcej, na zgłoszonych pięć kwartałów do rewitalizacji otrzymaliśmy pieniądze tylko na jeden. Dlatego zadajemy pytanie, dlaczego władza zaniedbuje łódzkie kamienice oraz należące do nich budynki państwowe?