Inicjatorem tego rozwiązania jest wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Paweł Bliźniuk. Jak tłumaczy, ma ono na celu promocję nowego modelu połączeń oraz zapoznanie z nim pasażerów, którzy zyskają możliwość bezpłatnego sprawdzenia czasu przejazdu na wybranych liniach. Według wyliczeń ZDiT z tego tytułu budżet miasta ma ponieść stratę w wysokości 518 tys. zł. Migawki kupuje około 65 proc. pasażerów MPK.
Radny Włodzimierz Tomaszewski zgłosił wniosek, aby darmowe przejazdy były możliwe między 2 a 9 kwietnia, ale poprawka ta została zaopiniowana negatywnie.
Ponadto, Rada Miejska przyznała - na podstawie ustawy o weteranach działań poza granicami państwa - uprawnienie do ulgowych przejazdów wszystkim weteranom i weteranom poszkodowanym na podstawie legitymacji weterana lub legitymacji weterana poszkodowanego. Do tej pory musieli oni przedstawiać również z ważną legitymację emeryta-rencisty.
O wprowadzenie darmowych przejazdów MPK dla weteranów wnioskował blisko rok temu senator Maciej Grubski. Wniosek ten ponowił dziś Sylwester Pawłowski, przewodniczący Klubu Radnych SLD. Wyjaśnił też, że już na mocy ustawy o weteranach działań poza granicami kraju są oni uprawnieni do ulgowych przejazdów.
Obecnie w Łodzi mieszka 113 weteranów, ale nie wiadomo, ilu pobiera rentę inwalidzką, stąd nie wykonano dokładnej symulacji kosztów po stronie budżetu Łodzi z tytułu wprowadzenia tej ulgi.
Eugeniusz Lipert, członek Zarządu Głównego Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ podkreśla, że darmowe przejazdy dla weteranów wprowadziły Wrocław, Płock, Sochaczew, Bolesławiec i kilka innych miast. - To byłoby okazanie szacunku i wdzięczności za służbę na rzecz misji pokojowych na świecie. Weterani misji pokojowych zostali w 1988 r. uhonorowani nagrodą Nobla. - tłumaczy. Zaznacza, że większość weteranów to emeryci lub renciści i z tego tytułu są już uprawnieni do ulgowych przejazdów. Część weteranów skończyła 70. rok życia i jest zwolniona z opłat za przejazdy komunikacją miejską. Jego zdaniem koszt, jaki miasto by poniosło wprowadzając darmowe przejazdy dla weteranów, byłby niewielki.
Z powodu braku kalkulacji dyrektor ZDiT Grzegorz Misiorny nie zgodził się na wprowadzenie tej poprawki do projektu uchwały. Sylwester Pawłowski postanowił tymczasowo się z niej wycofać, ale obiecał, że sprawa ta wróci na sesję w ciągu najbliższych tygodni.
Rada Miejska nie przyjęła też poprawki radnego Marcina Zalewskiego odnośnie wprowadzenia rocznego biletu imiennego dla osób w wieku 65+ w cenie 50 zł.