- Według pierwotnych zasad udzielania dofinansowania, wnioskodawca mógł 3 razy uzupełnić wniosek (2 razy na etapie formalnym i raz meteorycznym). Do refinansowania można było składać faktury za wymianę pieca z przed 12 miesięcy. Rządowi PiS zaczęło chyba brakować funduszy na realizację programu i drastycznie zaostrzył zasady dofinasowania – dodała radna Agnieszka Wieteska.
- Aktualnie urzędnicy z automatu odrzucają wnioski z choćby najmniejszym uchybieniem, nie można dokonywać uzupełnień – powiedziała Antonina Majchrzak, radna Klubu Radnych KO.
- Warto podkreślić, że 99% wniosków było uzupełnianych. Zwrot kosztów można otrzymać tylko na faktury wystawione po dniu złożenia wniosku. Zgłaszają się do nas mieszkańcy, którzy czują się oszukani – wymienili „kopciuchy”, mają faktury, ale nie kwalifikują się do skorzystania z programu – podkreśliła radna Antonina Majchrzak.