- Obietnice składane przez PiS kilka dni temu są tak ulotne jak dym - przypomniał konferencję radnych PiS radny Bartosz Domaszewicz. - Państwo radni z PiS mówili o olbrzymim, wielomiliardowym programie antysmogowym, który ma być w Łodzi realizowany. Powtarzając obietnice składane przez premiera Morawieckiego, radni mówili, że łodzianie od września będą mogli aplikować o środki na wymianę pieców. Tymczasem jeśli ktoś sprawdził strony internetowe instytucji, na które powoływali się Państwo radni PiS, to na żadnej z nich nie znalazł nawet słowa o tym programie. Państwo Radni mówili, że to Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska będzie dysponował tymi środkami, będzie prowadził nabór wniosków, będzie je oceniał. Tymczasem na stronie WFOŚ nie ma nawet zdania na temat tego programu, żadnych formularzy. Tymczasem taki wniosek musi być wyposażony w audyt energetyczny, kosztorys. To się przygotowuje minimum kilka tygodni, a więc termin wrześniowy jest nierealny. Nie ma nawet formularza, na którym można by taki wniosek zgłosić. Poza tym kwota 103 mld zł na program padła 7 czerwca, gdy minister ochrony środowiska ogłaszał ten program - ale obejmowała ona tylko miasta poniżej 100 tys.mieszkańców. Tymczasem dziś, według słów Państwa radnych PiS, ta sama kwota ma obsłużyć również miasta z powyżej 100 tys. mieszkańców. Czy to są puste obietnice? Gdzie ten program?
Tymczasem Łódź swój program antysmogowy realizuje.
- Miasto wymieniło już 550 pieców za 1,5 mln zł i podpisane są umowy na wymianę kolejnych 1700 za 5 mln zł - dodaje Rafał Reszpondek, radny Rady Miejskiej w Łodzi.