W 2014 roku Rada Miejska przyjęła uchwałę – stanowisko, w której zwróciła się do prezydent Łodzi o niepodejmowanie żadnych kroków zmierzających do zbycia lub wydzierżawienia położonych na tym obszarze nieruchomości gruntowych stanowiących własność Miasta.
- Apelujemy o wywiązanie się z obietnicy z 2014 roku i o to, by traktować mieszkańców, jako stronę w sprawie – mówił radny Włodzimierz Tomaszewski.
Skarga mieszkańców dotycząca powstającego przy ul. Łagiewnickiej 109 pawilonu handlowego trafiła do Komisji Planu Przestrzennego, Budownictwa, Urbanistyki i Architektury.
- Jako członek tej komisji mogę obiecać, że będę starał się jak najrzetelniej przeprocedować ten dokument aby dotrzeć prawdy – zadeklarował wiceprzewodniczący klubu Radnych PiS Radosław Marzec.
Przewodniczący Klubu Radnych PO Mateusz Walasek podkreśla, że uchwała, na którą powołują się radni PiS nie rodzi żadnych skutków prawnych.
- Najistotniejsze w tej sprawie jest to, że pawilon budowany jest na prywatnych, a nie na miejskich gruntach. Miasto, tak jak obiecano w 2014 roku, działek nie sprzedało. Ponadto powstający pawilon ma zapewnioną obsługę komunikacyjną przez tereny prywatne. Miasto nie mogłoby zablokować tej inwestycji. Radzę skupić się na prawie, które obowiązuje. Ono nie pozwala na to, by okoliczni mieszkańcy mieli prawo weta w sprawie zagospodarowywania prywatnych działek – zauważył Mateusz Walasek.
Podkreślił także, że pawilon nie jest budowany m. in. na działce miejskiej, na której stoi krzyż upamiętniający powstańców styczniowych.