Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi: Habemus Cieplucha – mamy piątego ministra z Łodzi. Nasze miasto jest jedyne w Polsce, które ma pięciu ministrów konstytucyjnych. Niestety ich ilość jest odwrotnie proporcjonalna do pieniędzy, które otrzymujemy z budżetu państwa. Im więcej ministrów, tym mniej jest zrobione dla Łodzi. Wydaje nam się, że albo nic nie mogą, albo nic nie chcą zrobić dla naszego miasta. Rok temu apelowaliśmy do pana ministra Tomaszewskiego, w ramach złożonego przez nas projektu ustawy rewitalizacyjnej. Prosiliśmy go, by potraktował sprawę poważnie i zaangażował się w rozwiązanie problemu. Minął rok, a Tomaszewski nic nie zrobił dla Łodzi. Chcemy wierzyć, że pan minister Cieplucha będzie czuł jakąkolwiek lojalność względem naszego miasta. Przypominamy panom ministrom, że każdy z nich ma mandat pochodzący z Łodzi. Wydaje nam się, że o tym zapomnieli.
Tomasz Kacprzak, radny Rady Miejskiej w Łodzi: Można powiedzieć, że minister Buda, Gliński, Rau, Tomaszewski oraz Cieplucha, to „mała” piątka Kaczyńskiego. Niestety „mała”, ponieważ nic dla naszego miasta nie robią. Mamy nadzieje, że minister Cieplucha podejmie działania dla naszego miasta. Dlatego stawiamy dwa zadania. Pierwszym z nich jest ustawa metropolitarna. Dzięki niej Łódź oraz miasta ościenne mogłyby mieć dodatkowe pieniądze na transport zbiorowy, albo inne inwestycje. Gotowy projekt jest w sejmie. Niestety marszałek nie chce go wyciągnąć z zamrażalki. Drugi problem to Zielone Expo. Ze względu na pandemie termin wydarzenia został przesunięty na 2029 r. Wiemy, że minister Gliński nie jest fanem łódzkiego expo. Wielokrotnie mówił, że jest to trzeciorzędna impreza. Naszym zdaniem to bardzo ważne wydarzenie. Łódź jest liderem zielonej transformacji. Dlatego kibicujemy ministrom, by przez najbliższe pół roku urzeczywistnili nasze postulaty.