- Podjęliśmy właściwą decyzję, wprowadzając ten program. Jako inicjatorów projektu i myślę, że również rodziców, którzy doczekali się potomka raduje nas jego rezultat, bo to 80 nowych mieszkańców miasta. Niestety, duże zainteresowanie pokazuje też, że pary wciąż borykają się z problemem niepłodności. My oczywiście nie poprzestajemy w swoich pracach i staramy się dotrzeć też do innych miast i gmin, oferując swoją pomoc i ułatwiając procedury – tłumaczy Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprzewodnicząca Klubu Radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Łódzki program in vitro stał się wzorem dla innych miast. Z projektu skorzystał już Gdańsk, Sosnowiec i Szczecinek. Podjęcie współpracy w tym zakresie zadeklarował także powiat pabianicki oraz Sieradz. - Zapraszamy wszystkie samorządy i samorządowców, którym leży na sercu szczęście tych mieszkańców, którzy na co dzień borykają się z problemem związanym z niepłodnością – mówi Adam Wieczorek, przewodniczący Komisji Ochrony Zdrowia i Opieki Społecznej Rady Miejskiej w Łodzi. Radny zapewnia także, że pozyskanie programu jest bezpieczne, ponieważ uzyskał on pozytywną opinię Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Radni przypominają, że uczestnikom programu przysługuje możliwość dofinansowania do 3 prób zabiegu zapłodnienia pozaustrojowego w wysokości do 5000 zł każda. Projekt finansowany jest z budżetu Łodzi. Na każdy rok trwania programu, czyli do 2020 r. przeznaczane będą środki w wysokości 1 mln zł. Realizatorami programu są Salve Medica i Gameta.