Jednak radny Włodzimierz Tomaszewski podobnie jak przed tygodniem uważa, że w miasto niewystarczająco się rozwija, a w ubiegłym roku przeznaczono na inwestycje 12,5 proc. budżetu Łodzi.
- Kiedy informowaliśmy łodzian o tym przed tygodniem, przewodniczący Rady Miejskiej stwierdził, że to świetny wynik. Usłyszeliśmy, że w tym roku budżet Wrocławia jest podobny do łódzkiego. Jednak w kategoriach inwestycyjnych się to nie zgadza. W Łodzi mamy mieć inwestycje na poziomie 16% ogółu wydatków, natomiast we Wrocławiu jest to 21, 6 % - mówił Włodzimierz Tomaszewski.
- Przewodniczący Kacprzak porównywał budżety Łodzi i Wrocławia z 2009 roku. Rzeczywiście wtedy Wrocław przeznaczył 36% na inwestycje, ale okupił to dużym wzrostem zadłużenia – mówiła radna Marta Grzeszczyk, która dodała, że oba miasta mogą sie najlepiej porównać, jeśli chodzi o kwoty długu.
Tymczasem przewodniczący Rady Miejskiej podkreśla, że teraz Łódź intensywnie i zauważalnie inwestuje i się rozwija.
- Każdy łodzianin widział takie nowe inwestycje jak Trasa W-Z, al. Władysława Bartoszewskiego czy zmieniające się centrum Łodzi. Takich wydatków nie było w żadnym mieście w Polsce. W latach, kiedy Włodzimierz Tomaszewski był wiceprezydentem Wrocław, Kraków i na przykład Poznań inwestowały, a Łódź była w ogonie. Teraz to nadrabiamy. Dziwi mnie egzotyczny duet radnych. Chcę przypomnieć, że po referendum w 2010 roku Marta Grzeszczyk była asystentką wiceprezydenta Marcina Bugajskiego, który „czyścił” urząd miasta po zaległościach spowodowanych przez Włodzimierza Tomaszewskiego. Jednak dzisiaj pani radna ma nowego mistrza – skomentował Tomasz Kacprzak.