- Rząd Prawa i Sprawiedliwości planuje zbudować Centralny Port Komunikacyjny, Lotnisko Transkontynentalne pomiędzy Łodzią w Warszawą – poinformował Robert Kolczyński, dyrektor Departamentu Architektury i Rozwoju Urzędu Miasta Łodzi.
- Projekt musi być prawidłowo skomunikowany z pozostałymi częściami naszego kraju. Obecny plan zakłada wybudowanie szybkich połączeń kolejowych w taki sposób, aby z każdego obszaru Polski można było dojechać do CPK w ciągu około dwóch godzin. Od dawna projektowana koncepcja Kolej Dużych Prędkości, która miała przebiegać przez Łódź i łączyć Warszawę, Wrocław i Poznań jest centralnym elementem projektu rządowego. Przedstawiciele Spółki CPK przyjechali do Urzędu Miasta Łodzi w minionym roku i zaprezentowali swój projekt. Kolej Dużych Prędkości może stać się kolejnym impulsem rozwojowym naszego miasta. Jednakże pojawiają się nowe pomysły na przeprowadzenie linii kolejowej przez Łódź. Stara koncepcja linii „Y” KDP miała przebiegać tunelem średnicowym przez nasze miasto, a następnie kierować się w stronę Dworca Łódź-Kaliska i terenami kolejowymi dalej w kierunku zachodnim. W lipcu minionego roku przedstawiciele Spółki CPK przedstawili nowy pomysł na przejazd przez Łódź. Poprowadzili linię przez tereny Polesia, Złotna, Konstantynowa Łódzkiego. Wówczas przedstawiciele UMŁ i Prezydent Miasta przedstawili swoje wątpliwości i zgłosili sprzeciw w stosunku do nowego przebiegu. Stara koncepcja została opracowana w ramach studium wykonalności KDP, a także wpisana do studium kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta. Na podstawie tego dokumentu opracowywane są plany miejscowe. Od kilkudziesięciu lat rozwój miasta planuje się w oparciu o ustalony korytarz kolejowy, który miałby przebiegać na południe od Retkini. Dlaczego wcześniejsze plany miałyby ulec zmianie? Mieszkańcy miasta sprzeciwiają się koncepcji nowego przebiegu, który przecina Park na Zdrowiu. Jest to bardzo cenny obszar naturalny, który jest pozostałością starej puszczy łódzkiej. W okolicy znajduje się ZOO i Ogród Botaniczny. Takie inwestycje bardzo negatywnie wpływają na środowisko i obniżają wody gruntowe. Może ulec zniszczeniu park, ZOO i Botanik. Nowa trasa byłaby także droższa. W jakim celu podwyższać koszt inwestycji? Nie ma z tego żadnych korzyści. Tereny zabudowy mieszkaniowej miałyby być teraz wywłaszczane z przeznaczeniem na linie komunikacyjne. Również Konstantynów Łódzki nie jest zainteresowany tym, aby był przecinany trasą kolejową. Apelujemy, aby pozostawić stary przebieg, który został zaakceptowany pierwotnie we wszystkich planach i studiach wykonalności KDP. Nie był szkodliwy dla mieszkańców, środowiska, nie generował dodatkowych kosztów. Wystosowaliśmy stanowisko, iż protestujemy przeciwko zmianie starego przebiegu – dodał dyrektor Robert Kolczyński.
- Mieszkańcy Łodzi zwracają się do radnych z uwagami dotyczącymi nowej koncepcji trasy linii kolejowej – powiedział Mateusz Walasek, przewodniczący Klubu Radnych KO.
- Kolej Dużych Prędkości jest inwestycją bardzo pożądaną i cenną. Budzi zdziwienie, dlaczego tak nagle pojawił się zupełnie inny przebieg? Po co prowadzić linię kolejową w dolinie rzecznej Łódki i oddalać ja od łódzkiego lotniska? Dlaczego projektodawcy ustawiają przebieg w sposób, który wywołuje konflikty społeczne? Protestują już mieszkańcy Konstantynowa Łódzkiego i Kalisza. Czy chodzi o to, aby konflikty społeczne jednak wywołać i mieć argument do tego, aby nie budować tej linii? – pytał przewodniczący Mateusz Walasek.
- Kolej Dużych Prędkości to niezwykła szansa dla Łodzi i regionu łódzkiego i całej Polski – powiedział Kamil Deptuła, radny Klubu Radnych KO.
- Według planów każdy pociąg miałby przejeżdżać przez Łódź. Nie możemy pozwolić, żeby rząd Prawa i Sprawiedliwości zniszczył ten projekt lub odłożył go „na półkę”. Projekt przebiegu trasy KDP opracowany przez ekspertów został praktycznie wyrzucony do kosza, a proponuje się w zamian jakiś mglisty pomysł nowego przebiegu. Sprzeciwiamy się takiemu rozwiązaniu i zachęcamy wszystkich łodzian do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych na ten temat – dodał radny Kamil Deptuła.
